Delegacja Senatu w Instytucie św. Stanisława Kostki w Lublanie.

Dziś, gdy zagrożona jest jedność Unii Europejskiej nie powinniśmy odrzucać chrześcijańskiego dziedzictwa w imię fałszywie pojętej otwartości i gościnności – powiedział marszałek  Stanisław Karczewski 22 marca 2018 r. w Lublanie, w Instytucie św. Stanisława Kostki.

Według marszałka w Europie narodów jest to tradycja, dzięki, której mogły przetrwać nie tylko narodowe tożsamości, ale i świadomość wspólnoty europejskich źródeł i losów.

Marszałek Senatu Stanisław Karczewski wraz z delegacją wieczorem drugiego dnia wizyty w Słowenii odwiedził tę zasłużoną dla języka i kultury słoweńskiej placówkę. Spotkanie i koncert młodzieży zorganizowano w ramach obchodów 100-lecia zakończenia I wojny światowej.

„Kiedy naród nie ma państwa jego ojczyzną jest język. To jest nasz wspólny los – Polaków, Słoweńców i innych narodów, które w tragicznych okolicznościach utraciły swoje państwo. Gdy w XIX wieku wielkie mocarstwa zdeptały prawa narodów do własnej państwowości, narody przetrwały, bo ich ojczyzną był język. Bo kiedy ludzie zachowują swój język to trwa naród” – powiedział marszałek.

Przypomniał, że w czasie, gdy Polska była pod zaborami, powstały najpiękniejsze dzieła polskiej literatury: epopeja „Pan Tadeusz”, powieści historyczne Henryka Sienkiewicza. „Tak trwał język i naród" – podkreślił S. Karczewski.

Mówił, że to właśnie w Instytucie św. Stanisława Kostki Słoweńcy celebrowali swój język i wsłuchiwali się w jego piękno. "To właśnie tu rozpoczęła swą działalność pierwsza w pełni słoweńskojęzyczna szkoła średnia. Przetrwanie świadomości narodowej Polaków i Słoweńców nie byłoby jednak możliwe bez wsparcia Kościoła. To pod jego skrzydłami narodziła się ta ważna instytucja dla kultury i edukacji Słowenii" – powiedział.

Cytował też słowa ojca św. Jana Pawła II, który odwiedził Instytut w 1996 r. w 1250 rocznicę chrystianizacji Słowenii, że "naród jest prawdziwie wolny, gdy może kształtować się jako wspólnota określona przez jedność kultury, języka i historii”.

Podkreślał, że losy Polaków i Słoweńców, mimo odległości geograficznej, splatają się od dawna. Przypomniał polskich badaczy uczonych, którzy byli zafascynowani kulturą słoweńską – Andrzeja Kucharskiego, polskiego filologa i slawistę oraz etnografa Emila Korytko.

Marszałek zaznaczył, że dziś Polska i Słowenia są członkami Unii Europejskiej, NATO i poszukują nowych formatów współpracy. Coraz więcej łączy oba państwa, a najbardziej cieszą kontakty między obywatelami Polski i Słowenii.

Marszałek mówił także o utrwalaniu pamięci historycznej obu narodów. Przypomniał poranną uroczystość odsłonięcia obelisku poświęconego poległym w czasie I wojny światowej żołnierzom polskim, którzy podobnie jak żołnierze słoweńscy walczyli na terenach dzisiejszej Słowenii na froncie włoskim wcieleni do austrowęgierskiego wojska. Dodał, że w maju, w Polsce Słoweńcy w podobny sposób uczczą żołnierzy słoweńskich uczestniczących w walkach na froncie galicyjskim, który przebiegał przez tereny dzisiejszej Polski.

Marszałek wyraził satysfakcję, że „to spotkanie odbywa się w 100. rocznicę zakończenia I wojny światowej, które Polsce przyniosło odrodzenie państwowości po 123 latach zaborów, Słoweńcom zaś potwierdzenie narodowej tożsamości i podmiotowości w kształtującej się na nowo Europie. Młodzi ludzie z Polski i Słowenii walczyli i ich ofiara nie poszła na marne, ich aspiracje zostały przez świat zauważone”.

W uroczystości udział wzięli przewodniczący Rady Państwowej Słowenii Alojzy Kovsca, nuncjusz apostolski abp. Juliusz Janusz, biskup Lublany Stanislav Zore, senatorowie: Jarosław Rusiecki, Wiesław Kilian, Jan Hamerski, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego i władz państwowych.

 

 

Źródło: Senat RP