- Polskie Stronnictwo Ludowe jest chyba na początkowym etapie wchłaniania przez Platformę Obywatelską - mówił 2 listopada br. na antenie Polskiego Radia 24 Stanisław Karczewski, marszałek Senatu.

Podczas piątkowej konferencji prasowej w Sejmie Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Polskie Stronnictwo Ludowe, Sojusz Lewicy Demokratycznej i Unia Europejskich Demokratów, wyraziły wolę współpracy w sejmikach wojewódzkich.

- Prezes PSL popełnia poważny błąd wpisując się w projekt "Komitetu Obrony Samorządności". Samorządy mają się w Polsce dobrze i nie potrzebują żadnych obrońców, którzy traktują je jak swoje folwarki - zauważył Stanisław Karczewski. Marszałek Senatu dodał, że PSL to nie tylko Władysław Kosiniak-Kamysz. - To również członkowie partii, którzy podczas rozmów mówią, że "powinniśmy współpracować na rzecz rozwoju naszych małych ojczyzn" - stwierdził gość programu.

Polityk PiS mówił, że mimo wszystko "czuje dobrą atmosferę do współpracy z PSL". - Ludzie na polskiej wsi bardzo krytycznie oceniają działalność Władysława Kosiniaka-Kamysza, dlatego że nie rozmawia on ze wszystkimi środowiskami - komentował Stanisław Karczewski.

- Samorządy to przede wszystkim ludzie, którzy powinni się porozumiewać. Nie można narzucać z góry w sposób arbitralny rozwiązań. Wszystko, co przychodzi z Warszawy w trybie narzucanych decyzji jest źle odbierane w terenie - punktował były samorządowiec.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji z Marszałkiem Senatu RP Stanisławem Karczewskim.

Źródło: Polskie Radio 24