Ostatnie pożegnanie śp. Senatora Antoniego Motyczki.

24 stycznia zmarł Senator Antoni Motyczka, Senator VI i VII kadencji.

W latach 1990-1996 był dziekanem Wydziału Budownictwa. Był wykładowcą w Katedrze Komunikacji Lądowej i Mostów na tym wydziale, a także dyrektorem Centrum Kształcenia Inżynierów Politechniki Śląskiej w Rybniku.W latach 1999-2007 był przewodniczącym Zespołu Sterującego ds. Budowy Autostrady A-1.


Był specjalistą w dziedzinie technologii drążenia małych tuneli w budownictwie podziemnych obiektów inżynierskich, a w szczególności tunelowania metodami górniczymi. Miał na swoim koncie kilkadziesiąt publikacji naukowych i wiele patentów.
Był członkiem NSZZ "Solidarność" Politechniki Śląskiej.

 

Podczas uroczystości pogrzebowych, w dniu 31 stycznia, marszałek Stanisław Karczewski powiedział:

 

Ekscelencjo Księże Biskupie, Czcigodni Księża, Panie Marszałku, Państwo Marszałkowie, Czcigodna Wdowo, Rodzino, Szanowni Państwo!


Gdy myślę, jaki powinien być senator Rzeczypospolitej, staje mi przed oczami wyobraźni człowiek doświadczony, w sile wieku, mądry, uczciwy, zawodowo spełniony, zdecydowany, by poświęcić się bezinteresownie służbie publicznej.


Takim człowiekiem byłeś, Panie Profesorze, kolego z senatorskich ław.
Dziesiątki lat ciężkiej, mądrze wykonywanej pracy, dziesiątki patentów i pionierskich rozwiązań technicznych zaowocowały silną, zawodową pozycją.Tę pozycję, to uznanie w środowisku, swoje doświadczenie i siły Profesor Antoni Motyczka postanowił oddać krajowi.

 

Mógł korzystać z zasłużonych owoców pracowitego życia, lecz wiedziony głębokim przekonaniem, iż pomyślność Rzeczypospolitej jest najwyższym prawem, zaangażował się bez reszty w służbę Polsce.


Trudno będzie wypełnić pustkę, jaką zostawił po sobie.Niewielu dziś jest ludzi, dla których prawda, służba, Polska, są tak ważne, jak dla Antoniego Motyczki.
Mówił, co myślał. Działał, gdy uważał, że trzeba. Tylko tyle i aż tyle...


Profesor Antoni Motyczka odszedł do Domu Ojca, ale tu na ziemi, pozostała po nim pamięć niezwykle rzetelnego senatora i szacunek także w sercach tych, którzy siedzieli po przeciwnej stronie senackiej sali.


Senatorowie Prawa i Sprawiedliwości z wielkim szacunkiem i żalem żegnają Pana Profesora Antoniego Motyczkę.
Niech dobry Bóg nagrodzi go za wszystko, co dał innym z siebie.

 

 

Stanisław Kraczewski

wicemarszałek Senatu RP