Działalność Owsiaka pokazuje w jak złym stanie jest polska służba zdrowia.

W niedzielę, 13 stycznia, już po raz XXI, Jerzy Owsiak przeprowadził akcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc dzieciom, i po raz pierwszy, dla pacjentów w podeszłym wieku. Działalność Owsiaka pokazuje w jak złym stanie jest polska służba zdrowia. Tegoroczna akcja, swoim przeznaczeniem na pediatrię i geriatrię, symbolicznie spina klamrą tę złą sytuację, uświadamiając nam, jak w Polsce leczone są dzieci i osoby w podeszłym wieku. Tak na prawdę państwo przeznacza najwięcej środków publicznych na leczenie swoich obywateli w ich pierwszym i ostatnim roku życia.


W ubiegłym roku podczas posiedzenia senackiej Komisji Zdrowia, omawialiśmy problemy polskiej pediatrii. Zwrócono wtedy uwagę na stan zdrowia dzieci w naszym kraju, oceniając, że jest jednym z najgorszych w Europie. To w Polsce, spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej, mamy największy współczynnik hospitalizacji dzieci i młodzieży do 14 roku życia. Bez wątpienia zlikwidowanie gabinetów lekarskich i stomatologicznych było olbrzymim błędem. Moje środowisko polityczne już od dawna mówi o konieczności powrotu medycyny szkolnej. Tego samego zdania byli pediatrzy, którzy brali udział w posiedzeniu senackiej Komisji Zdrowia. Podstawowa opieka zdrowotna powinna być wspierana specjalistycznymi gabinetami pediatrycznymi. Niestety pediatrów w Polsce jest coraz mniej.


Jeszcze bardziej dramatyczna sytuacja jest w polskiej geriatrii. Są województwa, w których nie ma ani jednego lekarza specjalisty w tym zakresie. Oznacza to, że starzejące się społeczeństwo jest pozbawione specjalistycznej opiek zdrowotnej. Dobrze więc, że Jerzy Owsiak zwrócił uwagę również na ten problem. Szkoda tylko, że nikt z ministerstwa zdrowia nie wykazał zainteresowania akcją. Wiemy, że minister Bartosz Arłukowicz nie ma żadnej wizji reformowanie polskiej służby zdrowia. W ubiegłym roku był zaproszony do Senatu na ostatnie posiedzenie plenarne - niestety, nie przyszedł. Senatorowie oczekiwali przedstawienia przez ministra planów działań Ministerstwa Zdrowia.


Za kilka dni w Sejmie odbędzie się debata nad wnioskiem Prawa i Sprawiedliwości o odwołanie Bartosza Arłukowicza z funkcji ministra zdrowia. Uważam, że to najgorszy minister zdrowia ostatnich lat. Mam cichą nadzieję, że niektórzy posłowie koalicji rządzącej PO - PSL przyłączą się do opozycji i poprą nasz wniosek.

 

 

Stanisław Karczewski

wicemarszałek Senatu RP