Tolerancja społeczna zmniejsza się.

Stefan Niesiołowski mówił dziś o demokracji w Radomiu, tymczasem jeden z uczestników spotkania zarzucił mu jej łamanie. Słuchacz odniósł się do praktykowanego przez Niesiołowskiego odbierania głosu posłom opozycji podczas obrad Sejmu. Pojawił się również zarzut o niekulturalne, chamskie zachowanie Stefana Niesiołowskiego. Atmosfera była bardzo napięta i nerwowa, aż w końcu wezwano ochronę, a spotkanie się skończyło.

 

Jak widać tolerancja społeczeństwa na osoby tego pokroju zmniejsza się, choć popyt medialny wciąż jest duży. Na szczęście jest pilot od telewizora i możemy zmienić kanał zawsze jak słyszymy język nienawiści Niesiołowskiego. Ja tak robię, a Państwo?