Apel do Pani Burmistrz o niekandydowanie w zbliżających się wyborach.

 

imagesUdostępniam Państwu treść listu, a właściwie apelu skierowanego do burmistrz Miasta i Gminy Nowe Miasto nad Pilicą, o niekandydowanie w zbliżających się wyborach.

 

 

Pod listem podpisali się:


radni Rady Miejskiej- Dariusz Dziurowicz, Tadeusz Jędryka, Tomasz Pietrucha
oraz
były radny Rady Miejskiej - Stanisław Orzeszek

 

 

Czytaj więcej

 

 

 

 

Apelujemy do burmistrz Miasta i Gminy Nowe Miasto nad Pilicą, Pani Barbary Gąsiorowskiej,

o niekandydowanie w zbliżających się wyborach samorządowych!

 

Szanowne Panie i Panowie, Mieszkańcy Gminy Nowe Miasto nad Pilicą,

 

postanowiliśmy podsumować, a właściwie skonfrontować z rzeczywistością, realizację obietnic jakie padały w programach wyborczych i na ulotkach obecnej Pani burmistrz Barbary Gąsiorowskiej, która pisała do Wyborców, że „Burmistrz powinien konsekwentnie realizować zadania, których się podjął i brać za nie całkowitą odpowiedzialność". Podjęliśmy się więc oceny skuteczności działania Pani burmistrz, która deklarowała między innymi, że nasza gmina potrzebuje:

 

„stworzenia warunków przyciągających inwestorów"

Pani Burmistrz, proszę wskazać podmioty, które zainwestowały na naszym terenie w ciągu minionych 8 lat? Prawda jest taka, że przez ten czas nie zrobiła Pani zbyt wiele, aby ich przyciągnąć. Dodatkowo zwalcza się niektórych lokalnych przedsiębiorców i firmy, utrudniając im prowadzenie działalności gospodarczej.

 

„aktywnego tworzenia miejsc pracy oraz aktywnego rozwoju zakładów funkcjonujących na naszym terenie"

Pani Burmistrz, proszę nam pokazać te zakłady pracy, nowopowstałe firmy, w których mieszkańcy naszej gminy znaleźli pracę. O tym, ile zrobiono w tym kierunku, przekonali się sami mieszkańcy, którzy szukali w naszej gminie zatrudnienia. O Pani nieudolności w tej dziedzinie świadczy fakt emigrowania z Nowego Miasta w celach zarobkowych wielu młodych ludzi.

 

„promocji nowomiejskiego sanktuarium i współpracy z Duchowieństwem"

Wydaje się, że współpracuje Pani z Duchowieństwem tylko przed wyborami, i to tylko z tym, które głosuje w naszej gminie, licząc na poparcie. Potwierdzeniem tego niech będzie chociażby fakt, że na tak ważnej uroczystości, jaką było pożegnanie księdza Biskupa Józefa Zawitkowskiego (Honorowego Obywatela Nowego Miasta), zabrakło przedstawicieli miejscowej władzy. Jeśli zaś chodzi o współpracę z Ojcami Kapucynami. Otóż, to właśnie Oni zajmują się promocją sanktuarium,a więc i gminy, profesjonalnie organizują jedyny festyn rodzinny w Nowym Mieście, zapraszają znanych i cenionych ludzi. Z tego co mogliśmy zaobserwować w tym roku wynika, że Pani Burmistrz nie traktuje poważnie festynu rodzinnego, umożliwiając w tym samym terminie imprezę o innym charakterze.

 

„rozwoju turystyki oraz agroturystyki z wykorzystaniem naturalnych walorów krajobrazowych naszego terenu"

Pytamy Panią Burmistrz, co władze miasta zrobiły w kierunku faktycznego rozwoju turystyki i agroturystyki? Po ośmiu latach urzędowania, na skutek uporu mieszkańców oraz drwin przyjezdnych, wybudowany został mały pomost dla kajaków. Próżno zaś szukać  ścieżki rowerowej, choć podobno jest gdzieś wybudowana i zaliczą ją nawet Pani do swoich sukcesów. Gdzie są te wielofunkcyjne boiska, place zabaw, plaże nad Pilicą, zalew czy basen? Niestety, kierowany przez Panią samorząd udowodnił, że nie potrafi nawet porządnie wyremontować stadionu. Władze miasta nie zabezpieczyły tak podstawowej kwestii, jaką jest wybudowanie szaletu miejskiego. Tak więc biednemu turyście lub pielgrzymowi pozostaje szukanie grubego drzewa, za którym mógłby się schować. Niestety nie znajdzie, ponieważ wszystkie zostały powycinane.

 

Żadna fontanna nie zrekompensuje źle wydatkowanych środków finansowych. Należałoby zapytać komu jest ona potrzebna, bo akurat wydaje się, że większość mieszkańców jej nie chce.

Jedną z większych porażek naszej władzy jest nieudolna rewitalizacja Placu Kościuszki. Znajdujący się tu pomnik, będący jego punktem centralnym, został przesunięty w sam róg Placu.

 

„musimy włączyć do pracy wszystkich ludzi, którzy wywodzą się z naszego rejonu a obecnie zajmują znaczące funkcje i stanowiska"

Zapewne o tej „współpracy", a właściwie jej braku, mógłby wiele powiedzieć Pan wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski. Przecież to marszałek wypromował Panią w wyborach
w 2006 roku, wierząc właśnie w tę współpracę. Teraz z pełną premedytacją eliminuje Pani marszałka Karczewskiego z życia gminy i miasta, bezmyślnie nie korzystając z jego wiedzy, możliwościi rozległych kontaktów.

 

A co z rolnikami i obszarami wiejskimi?

Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że Pani Burmistrz, pochodzi z partii ludowej oraz że trudno doszukać się w Pani działaniach zaangażowania w sprawy i potrzeby rolników czy sadowników. Jest to tym bardziej istotne, że w obliczu embarga na polskie owoce i warzywa, te problemy są coraz bardzie doniosłe. Nie wystarczy należeć do partii ludowej, żeby zrozumieć specyfikę polskiej wsi, tak samo jak nie wystarczy założyć munduru strażackiego, żeby być strażakiem. 

Moglibyśmy jeszcze długo tak opisywać, ale myślimy, że mieszkańcy naszego miasta i  gminy już na podstawie tych kilku punktów oraz własnej obserwacji wyrobili sobie pogląd na temat stylu Pani rządzenia.

 

Nie umknął nam również ten punkt, w którym napisała Pani: „nasza gmina nie może być areną wewnętrznych kłótni i sporów, lecz potrzebuje normalności".

Pewnie o tej normalności mógłby dużo powiedzieć szkalowany, poniżany i posądzany o brak współpracy były Komendant Policji. Z tego, co się dowiedzieliśmy nadal walczy o swoje dobre imięw sądzie. O dobrym traktowaniu, współpracy i normalności mógłby również wiele powiedzieć człowiek, który przez lata był dyrektorem szkoły z Żdżarach. Dobrze oceniany przez rodziców, nauczycieli, księży, i kuratorium. Niestety po ujawnieniu chęci kandydowania na burmistrza Nowego Miasta, ogłoszono konkurs i nie jest już dyrektorem szkoły. Również wiele o tej normalności mogliby powiedzieć pracownicy największego zakładu na naszym terenie - szpitala.

 

Warto wspomnieć o sprawach sądowych, które pojawiły się za Pani kadencji, np. z byłą Panią dyrektor ze Żdżar, którą zresztą Pani przegrała oraz innymi sprawami sądowymi byłych pracowników gminy, czy podległych gminie instytucji.

 

Reasumując ubolewamy, że przez 8 lat skazani byliśmy na Pani nieudolne rządy. Nie ma wątpliwości co do tego, że nie posiada Pani odpowiednich cech przywódczych, a na pewno cechy autorytatywne o tym nie decydują. Przypominając powyższe słowa, które napisała Pani na swojej ulotce wyborczej, z przykrością stwierdzamy, iż nie spełniła Pani oczekiwań.

Zgadzamy się z Panią tylko w jedynym: „Czas na zmiany w naszym mieście i gminie". Uważamy, że przynajmniej to jedno hasło może Pani zrealizować, honorowo nie kandydując ponownie na urząd burmistrza.

 

Pod listem podpisali się:

 

radni Rady Miejskiej- Dariusz Dziurowicz, Tadeusz Jędryka, Tomasz Pietrucha

oraz

były radny  Rady Miejskiej - Stanisław Orzeszek