9 grudnia Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski był gościem w programie „Tak jest", na antenie tvn24.
Rozmowa dotyczyła chaosu wokół Trybunału Konstytucyjnego oraz wyroku tego sądu, dotyczącego ustawy Prawa i Sprawiedliwości. Trybunał Konstytucyjny orzekając w pięcioosobowym składzie stwierdził niekonstytucyjność pięciu zapisów nowelizacji ustawy o TK autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Stwierdził również, że wybór trzech sędziów, wskazanych przez Sejm poprzedniej kadencji, był zgodny z prawem.
Prezydent Andrzej Duda odebrał przysięgę od sędziów wybranych przez Sejm nowej kadencji. W odniesieniu do tej sytuacji marszałek Karczewski przypomniał, iż prezydent Andrzej Duda prosił poprzedni rząd, na czele którego stała premier Ewa Kopacz, o nie podejmowanie ważnych ustrojowo decyzji tuż przed końcem kadencji. Gdyby ówczesny rząd przychylił się do prośby prezydenta nie mielibyśmy dzisiaj tego problemu. Rząd Beaty Szydło mógłby zajmować się tym co ważne, czyli projektem Rodzina 500+, czy reformą służby zdrowia. Na zarzuty dotyczące braku realizacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego przez Prawo i Sprawiedliwość, marszałek Stanisław Karczewski przypomniał, że rząd PO – PSL nie wykonał 50 orzeczeń Trybunału i żadne media nie robiły wokół tego szumu. Zwrócił również uwagę na fakt, że całą sytuację prezydent Andrzej Duda wyjaśnił w swoim orędziu. Media natomiast pokazują tylko wyrwane z kontekstu fragmenty, które w żaden sposób nie oddają słów prezydenta. Ponadto podkreślił, że prezydent nie złamał Konstytucji przyjmując ślubowanie od piątego sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Marszałek zwrócił uwagę na fakt, iż przewodniczący Trybunału sędzia Andrzej Rzepliński brał udział w tworzeniu prawa, które okazało się niezgodne z Konstytucją. Zarówno przewodniczący TK, jak i jego zastępca w związku z brakiem apolityczności, powinni złożyć dymisję. Podkreślił, że Prawo i Sprawiedliwość w tym momencie sprząta bałagan, który zostawiła po sobie Platforma Obywatelska. Zapraszamy do obejrzenia całego programu.
Foto: Print Screen tvn24