Trzeba konsolidować metropolię warszawską, która ma wspólny interes i cele - uważa Stanisław Karczewski. Marszałek Senatu, goszcząc w radiowej Jedynce, tłumaczył istotę projektu PiS ws. ustroju miasta stołecznego Warszawy.
Projekt klubu PiS zakłada między innymi, że miasto stołeczne Warszawa stałoby się metropolitalną jednostką samorządu terytorialnego, która objęłaby 33 gminy.
Stanisław Karczewski argumentował zasadność wprowadzenia nowelizacji różnym poziomem życia w Warszawie i w miejscowościach ościennych. W jego ocenie ważne są takie kwestie, jak dostępność do kultury i sztuki, możliwość kształcenia dzieci, dostępność służby zdrowia. – To olbrzymia ilość problemów, które można rozwiązać przez stworzenie metropolii, wydzielenie Warszawy z województwa mazowieckiego – powiedział. – To bardzo dobry kierunek. Stworzenie dużej metropolii jest absolutnie dobre – ocenił.
Jak zaznaczał Karczewski, plany wciągnięcia do Warszawy ościennych miejscowości to nic nowego i już wcześniej pojawiały się one przy okazji prezentowania programu wyborczego PiS.
– Pamiętam, że to prezydent Lech Kaczyński powiedział jako pierwszy, że należy Warszawę wydzielić z województwa mazowieckiego – mówił polityk. Trzeba tworzyć taką metropolię warszawską, która ma wspólny interes – powiedział Stanisław Karczewski.
W rozmowie poruszono również temat reformy oświaty.
Zdaniem Karczewskiego referendum ws. reformy oświaty to "spóźniona akcja". "Ta reforma jest już zatwierdzona, ustawa została już podpisana przez prezydenta i jest teraz wprowadzona w życie" - powiedział. "Rozmawiałem z bardzo wieloma samorządowcami, oni wszyscy byli już przygotowani. Przygotowywali się już wcześniej, bo wiedzieli, że ustawa będzie wprowadzana w życie i snuli plany, których realizację teraz zaczynają" - powiedział marszałek w Polskim Radiu.
"Wczoraj i przedwczoraj przeprowadziłem kilka rozmów z samorządowcami. Nie spotkałem się z żadnym głosem krytycznym. W pewnych miejscach są problemy i kwestie sporne, ale generalnie samorządowcy i nauczyciele są przygotowani do wprowadzenia tej reformy" - mówił Karczewski.
Jak podkreślił, "jedynie Platforma Obywatelska została zaskoczona". "W tej chwili na referendum jest zdecydowanie za późno" - podkreślił. "Platforma Obywatelska nie chciała żadnego referendum. Były różne propozycje (przeprowadzenia referendum). PO zorganizowała jedno referendum, w którym brało udział 7 proc. obywateli. To była kompromitacja tej instytucji" - przypomniał marszałek.
Pytany, co się stało, że PiS, które było bardzo aktywne, gdy chciało np. referendum ws. sześciolatków, nagle przestało kochać referenda, Karczewski odpowiedział, że to "nie kwestia uczuć i relacji do samej instytucji referendum". "To niezwykle istotne. Jesteśmy za tym, żeby ważne kwestie rozwiązywać właśnie przez referenda. Nie wycofujemy się z tego stanowiska" - zapewnił. Przypomniał jednocześnie, że likwidację gimnazjów PiS miał od wielu lat w programie wyborczym.
"To nie jest tylko kwestia likwidacji gimnazjów. Przede wszystkim jest to kwestia wzmocnienia i szkół podstawowych, które będą ośmioletnie, i szkół średnich. To najważniejsze, zostaną wzmocnione licea, które będą miały dobry program. Przez cztery lata młodzi ludzie lepiej przygotują się do studiów" - zapewnił Karczewski.
Zapraszamy do wysłuchania zapisu całej rozmowy.
Źródło: Jedynka Polskie Radio/PAP