W Senacie 8 marca 2017 r. odbyła się konferencja „Narodowy Program Zdrowia 2016–2020-wyzwania organizacyjne"
, zorganizowana przez Komisję Zdrowia wspólnie ze Szkołą Zdrowia Publicznego Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawie z okazji 45-lecia powstania Studium Medycyny Społecznej i 20-lecia przekształcenia jej w Szkołę Zdrowia Publicznego.
Otwierając spotkanie, marszałek Stanisław Karczewski podkreślił, że niezmiernie ważne jest zrozumienie problematyki zdrowia publicznego i właściwe jej traktowanie przez polityków. Dodał, że w realizacji „Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016–2020” niezbędna jest przede wszystkim współpraca międzyresortowa.
Jak mówił dyrektor Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego prof. Ryszard Gellert, zapewnienie dostępu do świadczeń zdrowotnych jest zadaniem władz publicznych. CMKP to jeden z podmiotów wykonujących to zadanie poprzez koordynacje szkolenia kadry medycznej, kształcenie lekarzy w zakresie zdrowia publicznego. Centrum prowadzi też badania naukowe.
Ustawę o zdrowiu publicznym z 2015 r., która zobowiązuje do tworzenia narodowego programu zdrowia, omówił Jarosław Pinkas z CMKP. Przypomniał, że cele strategiczne „Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016–2020” to poprawa stanu zdrowia i długości życia Polaków oraz zmniejszenie społecznych nierówności w zdrowiu. Zadania, służące osiągnięciu 6 celów operacyjnych programu, będą finansowane z budżetu państwa. Ustawa o zdrowiu publicznym zakłada, że w latach 2017–25 corocznie będzie na nie przeznaczane 140 mln zł. W narodowym programie przewidziano 297 zadań z zakresu zdrowia publicznego (76 w trybie konkursu ofert i wniosków oraz 221 zadań własnych). „Internet, media społecznościowe – to tam toczy się życie, tam rodzą się pomysły i idee. My, specjaliści zdrowia publicznego, też tam musimy zaistnieć. Jeśli nie opanujemy tego kanału dystrybucji informacji, to nie będzie sukcesu narodowego programu zdrowia” – przekonywał Jarosław Pinkas. Dodał, że dlatego właśnie uruchomiono Serwis Zdrowie – portal edukacyjny, redagowany przez dziennikarzy Polskiej Agencji Prasowej we współpracy z autorytetami w dziedzinie medycyny i nauk pokrewnych, którego celem jest podniesienie poziomu wiedzy na temat zdrowego trybu życia i możliwości zapobiegania chorobom.
Prof. Andrzej Wojtczak przypomniał, że pierwszy narodowy program zdrowia powstał w 1990 r. Obecny jest już 5. programem, ale po raz pierwszy umocowanym ustawowo, ma aktywny komitet sterujący i określone finansowanie, dzięki czemu może zostać zrealizowany.
Prof. CMKP Dorota Cianciara za mocne strony narodowego programu zdrowia uznała ponadto mechanizm koordynacji i system przekazywania informacji, za słabe zaś ‒ m.in. brak słownika, ukierunkowanie na programy wertykalne, dotyczące poszczególnych problemów zdrowotnych bez synchronizacji działań i przekazów oraz na tzw. programy top-down, inicjowane i wdrażane odgórnie, zwiększone wymagania wobec jednostek samorządu terytorialnego, nieścisłości w monitorowaniu i ewaluacji, brak materiałów pomocniczych.
Dariusz Poznański z Departamentu Zdrowia Publicznego Ministerstwa Zdrowia zapewnił, że resort jest otwarty na uwagi. Zarówno ustawa o zdrowiu publicznym, jak i sam program będą w miarę potrzeby zmieniane. Poinformował też, że przewidziane jest dofinansowanie programów profilaktycznych dla gmin mających poniżej 5 tys. mieszkańców.
W opinii Marka Wójcika ze Związku Powiatów Polskich samorządowe programy polityki zdrowotnej mogą być ważnym elementem realizacji narodowego programu zdrowia. Samorządy potrzebują jednak dalszej decentralizacji i wsparcia, np. poprzez partnerstwo publiczno-prywatne. Przedstawiciel samorządu zwrócił uwagę, że najmniej programów zdrowotnych przygotowują powiaty. Wyraźne są również różnice regionalne. Problem stanowi też jakość zgłaszanych programów. Zaledwie 5% z nich jest oceniana pozytywnie przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, 34% – negatywnie, a 61% – warunkowo.
„Prawie co drugi Polak ma zbyt niski poziom kompetencji zdrowotnych, aby świadomie i efektywnie uczestniczyć w procesie leczenia (...) 13% ma trudności w rozumieniu tego, co mówi lekarz” – mówiła dr Zofia Słońska z CMKP. Dodała, że może to stanowić barierę w realizacji narodowego programu zdrowia. Niski poziom kompetencji zdrowotnych znacznie częściej charakteryzuje osoby starsze. Tylko 12% osób w wieku 65+ dysponuje takimi kompetencjami w stopniu doskonałym.
Uczestnicy konferencji zastanawiali się, w jaki sposób skutecznie skłonić Polaków do zmiany stylu życia na bardziej prozdrowotny. Wskazywano na ogromną rolę edukacji zdrowotnej, i to jak najwcześniejszej, gdyż, jak przekonywano, na zdrowe życie i zdrowe starzenie się zarabiamy od dzieciństwa.
Podczas senackiego spotkania mówiono także o możliwościach wykorzystania zasobów kadrowych zdrowia publicznego w realizacji narodowego programu zdrowia i angażowania ich w proces opieki nad pacjentami. Jak mówiła dr Iwona Wrześniewska-Wal z CMKP, zdrowie publiczne to kierunek interdyscyplinarny, łączący wiedzę z zakresu medycyny i biologii, nauk o zdrowiu z elementami zarządzania, ekonomii, prawa, psychologii, nauk społecznych. Ustalenie roli specjalisty zdrowia publicznego w systemie ochrony zdrowia pozwoliłoby na uporządkowanie kształcenia w dziedzinie zdrowia publicznego i efektywne wykorzystanie kadry. Jak zwróciła uwagę dr Iwona Wrześniewska-Wal, połowa absolwentów Szkoły Zdrowia Publicznego nie pracuje w swoim zawodzie.
Źródło/Foto: Senat RP