Marszałek Senatu Stanisław Karczewski 5 kwietnia br. był gościem Poranka w Radiu Wnet.
Stanisław Karczewski mówił o potrzebie zmiany konstytucji i trudnościach politycznych z tym związanych. Podkreślił, że partia Prawo i Sprawiedliwość jest otwarta na to, żeby konstytucję kiedyś zmienić, ponieważ nie jest ona doskonała, zawiera liczne wady. Szeroka debata powinna się już rozpocząć. Ustawa zasadnicza powinna być fundamentem państwa, bronić suwerenności i obywateli.
Marszałek poinformował o konferencji pt.: „Konstytucja <<solidarności>>”, która obyła się w Senacie 3 kwietnia, z udziałem marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego oraz Mariana Krzaklewskiego, współtwórca alternatywnego tekstu konstytucji.
Stanisław Karczewski przypomniał jednak, że opozycja nie chce zmian ustawy zasadniczej, a także nie jest zainteresowana żadnym dialogiem. Postawa ta była już widoczna przy kryzysie parlamentarnym. Totalna opozycja przeszkadza rządowi PiS w sprawowaniu władzy, bezrefleksyjnie krytykuje każdy ruch, każde działanie. Dialog jest niezbędny przy wprowadzaniu dobrych zmian. Tymczasem wielu polityków opozycyjnych wypowiada się w sposób skandaliczny.
Marszałek Senatu ocenił sytuację w rządzi PiS jako stabilną. Podkreślił, że wierzy w wielki sukces rządu, widzi dobre zmiany. Ewentualna rekonstrukcja to zadanie pani premier, która bardzo wnikliwie analizuje pracę poszczególnych ministrów. Stanisław Karczewski uważa, że ten rząd zasługuje na poparcie i co najmniej drugą kadencję.
Poruszona została także kwestia katastrofy smoleńskiej w związku ze zbliżającą się 7. rocznicą i państwowymi obchodami. Obowiązkiem rządzących jest aby dojść do prawdy. Marszałek podkreślił, że pokłada dużą nadzieję w przyszłych badaniach zespołu Macierewicza. Należy dać czas komisji i prokuraturze wnikliwie i starannie wyjaśniły przyczyny katastrofy. Powiedział także, że nie zaskoczyły go zarzuty prokuratorskie postawione kontrolerom lótw na wieży w Smoleńsku. "Ja również miałem takie swoje przemyślenia i swoje analizy, bo każdy z nas pewno w jakiś sposób to analizuje" - powiedział marszałek. Dodał, że szybka reakcja Rosji na konferencję prasową polskiej prokuratury "daje tylko potwierdzenie, że strona rosyjska jest pełna złej woli".
Marszałek powiedział również, że bardzo liczy bardzo na skuteczność mediacji w sprawie zwrotu wraku Tu-154M; w tej sprawie kontrakt z MON podpisał były główny prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego Argentyńczyk Luis Moreno-Ocampo. "Liczę również na takie obiektywne, dobre wyniki z laboratoriów, które poproszono o pomoc (z Włoch, Hiszpanii oraz dwa z Wielkiej Brytanii - red.), wsparcie i o badanie. (...) Liczę również na te badania, bardzo rzetelne i bardzo wnikliwe" - dodał.
Następnie Marszałek został zapytany o ocenę relacji polsko – białoruskich. Odpowiedział, że przez pewien czas była nadzieja na ich poprawę. Rozmowa z prezydentem Łukaszenką wydawała się być bardzo konstruktywna. Współpraca z Białorusią jest ważna dla Polski nie tylko gospodarczo, ale również że względu na Polaków tam mieszkających. Marszałek powiedział, że patrzy z niepokojem na to co się dzieje, poinformował, że wystosował list do swojego odpowiednika na Białorusi z prośbą, by zaapelował o zwolnienie zatrzymanych.
Odniósł się również do Trójstronnego Zgromadzenia Parlamentarnego Sejmu i Senatu RP, Sejmu Republiki Litewskiej i Rady Najwyższej Ukrainy, które niedawno miało miejsce. Poruszane były na nim kwestie bezpieczeństwa krajów i dbałości o Polaków, którzy zamieszkują na terytoriach tamtych państw. Stale poszukiwane są płaszczyzny, na których można skutecznie się porozumieć.
Na zakończenie rozmowy Marszałek poinformował, że na pierwszym po świętach Wielkanocnych posiedzeniu Senatu będzie rozpatrywana ustawa o repatriacji. Wyraził nadzieję, że wreszcie będzie dobra ustawa, która pozwoli sprowadzić tych, którzy zostali przymusowo wysiedleni lub ich potomków pragnących wrócić do Ojczyzny.
Kliknij, aby wysłuchać całej audycji z udziałem Marszałka Senatu RP.
Źródło: Radio Wnet