Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski w czwartkowy poranek 12 kwietnia br. gościł w programie „Jeden na jeden”.
Na początku Marszałek został poproszony o skomentowanie pracy komisji, która ma zbadać karierę Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika ministra obrony na rodowej. ¬- Mam nadzieję, że komisja bardzo szybko wyjaśni sprawę – powiedział i dodał: - To będzie na pewno rzeczowa, merytoryczna rozmowa i z panem Misiewiczem, pewno również z panem Antonim Macierewiczem, ministrem obrony narodowej. Karczewski podkreślił, że członkowie komisji: dwaj wiceprezesi partii Joachim Brudziński i Mariusz Kamiński oraz Marek Suski, także członek Komitetu Politycznego PiS, są doświadczonymi politykami. - Mam nadzieję, że bardzo szybko wyjaśnią tę sprawę. Komisja jest powołana doraźnie i bardzo szybko - dodał. Pytany, czy decyzja zapadnie w czwartek, powiedział, że lepiej byłoby, żeby decyzje i ostateczne rozwiązania nastąpiły przed świętami. Zaznaczył, że "sprawa niepotrzebnie długo się ciągnie i wpływa na wizerunek Prawa i Sprawiedliwości".
Marszałek Senatu powiedział, że był zszokowany informacjami o zarobkach Misiewicza. - Dowiedziałem się, że młody, 27-letni człowiek, wokół którego było dużo zamieszania, niejasności i znaków zapytania, ma taką wysoką pensję. Tak nie powinno być - ocenił. Przyznał, że wcześniej nie wiedział o takiej sytuacji. Dodał, że sądząc po reakcji przez Jarosław Kaczyński również. Pytany, co go najbardziej bulwersuje w tej sprawie, powiedział, że "ekstrawagancka kariera młodego człowieka, który nie ma pełnego wykształcenia, takiego na dzisiejsze czasy". Odniósł się także do sytuacji szefa MON Antoniego Macierewicza. - Nie wiem, jaki był wpływ pana ministra Antoniego Macierewicza na to, że otrzymał taką funkcję pan Bartłomiej Misiewicz - powiedział.
Marszałek Karczewski mówił także o projekcie ustawy o sądach powszechnych, który został złożony w środę w Sejmie przez posłów PiS. Zakłada m.in. że minister sprawiedliwości będzie mógł powoływać prezesów sądów apelacyjnych, okręgowych i rejonowych bez konieczności uzyskiwania opinii o kandydatach od zgromadzeń ogólnych tych sądów. - Chciałbym, żeby wreszcie skończył się zły czas dla wymiaru sprawiedliwości w Polsce - podkreślił marszałek Senatu. Jego zdaniem wymaga on naprawy. - Idziemy w dobra stronę. Chcemy naprawić i naprawimy wymiar sprawiedliwości, bo tego chcą obywatele - dodał.
Kliknij, aby obejrzeć cały program z udziałem Marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego.
Źródło: TVN24