Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski dla grójeckiej Gazety "Jabłonka": Polska nie narusza wartości Unii Europejskiej
R.: Pod koniec ubiegłego roku Komisja Europejska uruchomiła wobec Polski procedurę wynikającą z artykułu 7. Traktatu o Unii Europejskiej, czyli stwierdzenie ryzyka poważnego naruszenia wartości Unii. W Pana ocenie dlaczego?
S. K.: Komisja Europejska nadużywa swoich traktatowych uprawnień i próbuje ingerować w wewnętrzne sprawy Polski. Na uruchomienie tej procedury niewątpliwie ma wpływ zachowanie polityków totalnej opozycji, którzy w porozumieniu z sojusznikami w Brukseli budują negatywny obraz rządu Zjednoczonej Prawicy. Można odnieść wrażenie, że także część zachodnich mediów posługując się propagandową argumentacją buduje narrację rosnącej w Polsce dyktatury. Proszę nie zapominać o tym, że w Parlamencie Europejskim w ubiegłym roku również przyjęto rezolucję w sprawie stanu praworządności w Polsce i głosowało za nią 6 eupodeputowanych wywodzących się z partii opozycyjnych do Prawa i Sprawiedliwości. Myślę, że niektórym europejskim politykom, a także zachodnim koncernom ze względu na ogromne zyski, które osiągają dzięki działaniom biznesowym w Polsce nie podoba się fakt, że polski rząd dba o nasze interesy narodowe.
R.: Czy Pana zdaniem Polskę poprze odpowiednia ilość państw, które sprzeciwiają się rezolucji przyjętej przez Komisje Europejską?
S. K.: Głęboko w to wierzę, ale do przekonania państw o zasadności reform, między innymi w wymiarze sprawiedliwości, potrzeba wielu spotkań, debat i rozmów dyplomatycznych. Premier Mateusz Morawiecki przeprowadził już rozmowę z szefem rządu Węgier Viktorem Orbanem, również zbliżające się 48 Forum Ekonomiczne w Davos będzie okazją do odbycia szeregu spotkań bilateralnych. Stwierdzenie przez Radę Europejską ryzyka poważnego naruszenia przez Polskę wartości Unii stanowiłoby niebezpieczny precedens. Inne kraje mogłyby się obawiać, że każda planowana reforma mogłaby się spotkać z dezaprobatą Brukseli i również skutkowałaby uruchomieniem takiej procedury.
R.: Czy w 2018 roku zakończymy wszelkie spory z Unią Europejską?
S. K.: Tak, jeśli unijni politycy zaczną słuchać, co polski rząd ma do powiedzenia i szczegółowo zapoznają się z przeprowadzanymi przez nas reformami. Polska będzie jeszcze przedstawiała swoje stanowisko dotyczące reform wymiaru sprawiedliwości w odpowiedzi na wątpliwości Komisji i mam nadzieję, że idea tych reform, tak potrzebnych i oczekiwanych przez społeczeństwo, zostanie prawidłowo zrozumiana. Pragnę podkreślić, że cały czas jesteśmy i będziemy w Unii. Wierzymy w wartości europejskie i w Unię Europejską opartą na państwach narodowych, gdzie każdy kraj może suwerennie stanowić swoje wewnętrzne prawo.
R.: Kilka tysięcy lekarzy wypowiedziało w swoich umowach opcję opt-out, czyli zgody na wydłużenie pracy powyżej 48 godzin tygodniowo. Niektóre partie opozycyjne domagają się dymisji ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła. Jak Pan ocenia tę sytuację?
S. K.: Proszę zauważyć, że oczekiwania lekarzy są w istocie rzeczy tożsame z planami naszego rządu dotyczącymi poprawy sytuacji w systemie ochrony zdrowia. Konsekwentnie zwiększymy nakłady finansowe od 1 stycznia 2018 roku do 6% PKB w 2025 r. Zrealizowaliśmy również postulat dotyczący skrócenia kolejek. Ogromne środki przekazane na nadwykonania powstałe w latach 2008 – 2017 są wydarzeniem bez precedensu, możliwym dzięki dobrej sytuacji finansowej budżetu państwa.
R.: Lekarze mówią, że nie chcą tak długo czekać i domagają się, by pułap 6,8% PKB został osiągnięty w 2021 roku.
S. K.: Nasz rząd jest zdeterminowany by przyspieszyć tę datę, ale oczywiście rozsądnie i tak, by nie zachwiać stanu finansów publicznych. Pragnę przypomnieć, że pan premier Mateusz Morawiecki swoje exposé rozpoczął od kwestii służby zdrowia, co wskazuje jak istotnym tematem jest dla nas poprawa funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej. Apeluję do lekarzy, by rozmawiali z ministrem zdrowia i wspólnie z nim wypracowywali dobre rozwiązania. Lekarze są częścią systemu opieki zdrowotnej, wobec czego im też powinno zależeć, by system działał sprawnie.
R.: Pan premier Mateusz Morawiecki ostatnio powiedział, że zdrowie to także rozwój.
S. K.: To prawda to badania, rozwój i nowe możliwości. Rząd przekazał już pół miliarda złotych na badania nad lekami i powstanie Instytut Biotechnologii Medycznej, który będzie jednym z elementów nowoczesnego przemysłu medycznego. Produkcja leków w Polsce powinna zostać zwiększona, obecnie 70 proc. leków, które kupujemy, pochodzi z zagranicy. Leki produkcji krajowej powinny być znacząco tańsze.
R.: Jak wygląda sytuacja służby zdrowia w naszym regionie?
S. K.: W Powiatowym Centrum Medycznym w Grójcu trwa informatyzacja systemu, co usprawni obsługę pacjentów, trwają również przygotowania do realizacji projektu budowy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego z wyposażeniem i lądowiskiem dla helikopterów. Natomiast w nowomiejskim szpitalu przebudowywana jest infrastruktura za kwotę 2 mln zł pozyskaną z rezerwy budżetu państwa. Dobiega końca wdrażanie projektu e-zdrowie za ok. 4 mln zł. Niestety, władze powiatu i dyrektorzy placówek nadal borykają się z ogromnym zadłużeniem i niegospodarnością poprzedniej koalicji PO-PSL, co utrudnia inwestowanie. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że zadłużenie powiatu sukcesywnie się zmniejsza. Na koniec ubiegłego roku wynosiło około 32 mln zł, czyli w stosunku do roku 2014 zmniejszyło się o ok. 8 mln zł.
R.: Czy w tym roku planuje Pan organizację konkursu „Żołnierze Wyklęci. Walka o pamięć i cześć”?
S. K.: Tak, to będzie już VI edycja konkursu wiedzy historycznej dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych z powiatów białobrzeskiego, grójeckiego, kozienickiego, przysuskiego oraz miasta Tarczyna. Finał wraz z uroczystym wręczeniem nagród odbędzie się oddzielnie dla szkół ponadgimnazjalnych w dniu 19 marca 2018 roku oraz szkół specjalnych i specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych w dniu 12 marca 2018 roku. Partnerami tego wydarzenia są: Starostwo Powiatowe w Grójcu oraz 1. Grójecki Ośrodek Radioelektroniczny. Serdecznie zapraszam wszystkich uczniów do wzięcia udziału w konkursie. Czekają atrakcyjne nagrody.
R.: Poszukiwanie informacji o organizacji i działalności Żołnierzy Niezłomnych to również cenna lekcja historii dla młodzieży.
S. K.: Rok 2018 jest wyjątkowy ze względu na przypadającą setną rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości. W tym roku w sposób szczególny uczcijmy nie tylko Bohaterów wojen obronnych, obrońców granic odrodzonej Rzeczypospolitej, ale także Żołnierzy Niezłomnych walczących w powojennym podziemiu antykomunistycznym, którzy również nie szczędzili sił w walce o w pełni suwerenną Polskę. Zachęcam młodzież do poszukiwania informacji również o tych Bohaterach, o których niewielu już pamięta, zwłaszcza z naszego regionu. Przywróćmy im wspólnie należną pamięć.
R.: Na jednym z portali społecznościowych jest zdjęcie, na którym wręcza Pan paczki dzieciom. Proszę powiedzieć co to za akcja.
S. K.: Podczas jednego z moich dyżurów w biurze senatorskim w Nowym Mieście nad Pilicą przyszła młoda kobieta z prośbą o pomoc w uzyskaniu renty socjalnej dla trójki swoich małych dzieci. Mąż tej Pani zmarł nagle, zostawiając rodzinę zupełnie bez środków do życia. Obecnie jedynym źródłem utrzymania tej rodziny są pieniądze z programu „Rodzina 500+”. Podczas rozmowy kobieta powiedziała mi, że obawia się, że kiedyś przyjdzie inna władza, która zlikwiduje ten program, który teraz ratuje życie rodzinom takim jak jej. Jestem przekonany, że nigdy się tak nie stanie, że nikt nigdy nie będzie chciał likwidacji tak ważnego świadczenia. Tragicznym faktem jest to, że dzieci były świadkami śmierci ojca. To ogromna trauma, bardzo im współczuję. Zdecydowałem, że przekażę dzieciom paczki świąteczne z najpotrzebniejszymi rzeczami.
R: Dziękuję za rozmowę.
S. K.: Dziękuję. Korzystając z okazji pragnę złożyć Czytelnikom najserdeczniejsze noworoczne życzenia, wszelkiej pomyślności, zdrowia i sukcesów w życiu osobistym. Niech ten rok będzie rokiem pokoju, wspólnoty obywatelskiej i dumy z suwerennej, demokratycznej Polski.
Redaktorka