Stanisław Karczewski 23 sierpnia 2018 roku w Polskim Radiu 24: zła decyzja niemieckiego Trybunału Sprawiedliwości.
Niemiecki Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe uznał, że telewizja ZDF nie musi podporządkowywać się wyrokowi polskiego sądu, który nakazał jej publikację przeprosin za użycie sformułowania o "polskim obozie zagłady". - Zdziwiła, zaskoczyła i zmartwiła mnie ta decyzja, bo wyrok sądu polskiego powinien być podtrzymany, obowiązywać i powinien być wyegzekwowany – mówił w Polskim Radiu 24 Stanisław Karczewski, marszałek Senatu.
Sędziowie niemieckiego Trybunału uchylili wyrok sądu apelacyjnego w Koblencji, który nakazał, aby ZDF przeprosiła byłego więźnia Auschwitz Karola Tenderę za określenie "polskie obozy zagłady". – Wszyscy czekaliśmy na takie przeprosiny, nie tylko 96-letni Karol Tendera, były więzień obozu – mówił Stanisław Karczewski. - To jest zła decyzja, która martwi tych, którym zależy na dobrym imieniu Polski. Tego typu wyroki powodują, że jeszcze wiele pracy przed nami Zarzuty kierowane w polską stronę o brak praworządności i o łamanie demokracji są absolutnie bezpodstawne – dodał marszałek Senatu.
Stanisław Karczewski zwrócił uwagę, że na przestrzeni ostatnich 30 lat, nie przeprowadzono żadnej reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce. – Zmieniono wiele obszarów naszego życia. W oświacie dwukrotnie już przeprowadzono reformę, a tutaj tkwiliśmy głęboko w poprzednim systemie - mówił marszałek Senatu. - Środowisko nie oczyściło się samo i nie dokonało zmian. Odważne decyzje Prawa i Sprawiedliwości powodują, że zmieniamy system sądowniczy. Zmiany będziemy konsekwentnie wprowadzać w życie, może nie z dnia na dzień, ale wszyscy Polacy niebawem je odczują – dodał.
Stanisław Karczewski odniósł się też do wpadki kandydata na prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, który podczas kampanii "door to door" taśmą sklejał szybę w drzwiach jednej z mieszkanek stolicy. - Tych wpadek kandydata PO Rafała Trzaskowskiego jest sporo - stwierdził marszałek Senatu. - "Przypadkowo" ta pani jest koleżanką jednej z pań, która przeszkadzała w kampanii Patryka Jakiego. Zastanawiam się czy to już jest etap wpadki Bronisława Komorowskiego, która odbiła się również na jego kampanii wyborczej. Być może to też jest wyraz sentymentu do Bronisława Komorowskiego. Ważniejsze dla mnie i dla warszawiaków jest to, co pokazuje Patryk Jaki, że należy rozmawiać z mieszkańcami - tłumaczył Stanisław Karczewski.
Zapraszamy do obejrzenia całej audycji z udziałem Marszałka Senatu RP Stanisława Karczewskiego.
Źródło: Polskie Radio 24