Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski w dniu 15 września uczestniczył w konwencji Prawa i Sprawiedliwości na terenie powiatu płockiego w miejscowości Drobin.
- PiS bardzo zależy na tych wyborach. Zależy nam na tym, żeby zmieniać Polskę, nie tylko w dużym wymiarze, ale również w naszych małych ojczyznach – podkreślił Stanisław Karczewski. Wspomniał, iż sam mieszka w niewielkiej miejscowości i wie, jak wiele zależy od samorządu przy rozwiązywaniu ważnych spraw w życiu społeczności lokalnej, w oświacie, służbie zdrowia czy rozwoju sieci dróg.
- Radni mają olbrzymią władzę. Radni to nasi przedstawiciele. To bardzo duża odpowiedzialność – mówił marszałek Senatu.
Przypomniał, że nadchodząca kadencja samorządu będzie trwała pięć lat, a nie cztery, jak dotychczas. - To jest bardzo ważne, dlatego, że to umożliwi samorządowcom planowanie na dłuższy okres. Będzie można realizować swoje przedsięwzięcia przez dłuższy czas. Będzie można zrobić więcej, dużo więcej – podkreślił polityk.
Stanisław Karczewski zaznaczył, iż PiS ma nadzieję m.in. na dobry wynik w wyborach do sejmiku Mazowsza, co pozwoli na pozytywną zmiany na tym szczeblu samorządu. - Bardzo nam zależy, żeby zmienić sejmik – oświadczył. Obecnemu marszałkowi Mazowsza Adamowi Struzikowi z PSL, który sprawuje tę funkcję od kilkunastu lat, zarzucił m.in. brak chęci współpracy.
- Muszę powiedzieć to z wielką przykrością, że nie ma tej współpracy, w ogóle. Kilkakrotnie jako marszałek Senatu zapraszałem pana marszałka, za każdym razem zgadzał się i w ostatniej chwili odwoływał – powiedział polityk Prawa i Sprawiedliwości. Przypomniał przy tym, że Struzik to m.in. były marszałek Senatu. Zwrócił też uwagę, że "problemy województwa, to nie są problemy PO, PSL, to są nasze, wszystkich problemy i musimy rozwiązywać je wspólnie".
Marszałek Senatu: jesteśmy rzetelni
Według Stanisława Karczewskiego, obecne wysokie poparcie dla PiS to efekt nie tylko realizowanych programów, jak np. 500 plus i konsekwencji we wdrażaniu kolejnych projektów, ale przede wszystkim rzetelności, co doceniają wyborcy. - Jak mówimy, to zrobimy. Jak zapowiadamy, to wiadomo, że zrealizujemy. I za to nas nasi wyborcy, Polki i Polacy, dobrze oceniają. Chciałbym, żeby było tak dalej i chciałbym, żebyśmy mogli kontynuować dobrą zmianę, zmianę Polski – dodał marszałek Senatu.
Polityk podkreślił, że programy, które wdrożył rząd PiS przyniosły m.in. najwyższy wzrost gospodarczy w Europie i najniższe bezrobocie od 30 lat. Wśród ważnych projektów wymienił też program Mieszkanie plus, które ułatwi dostęp do własnego lokum, a jednocześnie może stać się kołem zamachowym gospodarki. - Bardzo nam zależy, żeby jak najmniej młodych Polaków wyjeżdżało za granicę – dodał. Wyraził zarazem nadzieję, że coraz więcej rodaków będzie powracało z emigracji. - Robimy wszystko, żeby tych wyjazdów było, jak najmniej i żeby było jak najwięcej powrotów. To jeden z naszych celów – powiedział marszałek Senatu.
Program PiS "napisany z Polakami"
Jak stwierdził, program PiS "nie został napisany, gdzieś w zaciszach gabinetów, ale był pisany w Polsce, był pisany z Polakami". - Tak naprawdę program PiS napisali Polacy – przyznał Stanisław Karczewski, przypominając, że przedstawiciele tej partii odbyli tysiące spotkań w całym kraju, na których usłyszeli, czego Polacy oczekują. Dodał, że efektem tych rozmów było m.in. obniżenie wieku emerytalnego i wprowadzenie darmowych leków dla osób starszych, program 75 plus.
Wśród działań PiS marszałek Senatu wymienił również uszczelnienie systemu podatku VAT, czego efektem jest zwiększenie wpływów o ok. 50 mld zł rocznie. - Tak naprawdę ograbiano, okradano nas wszystkich, z każdej kieszeni – zauważył. Stanisław Karczewski dodał, iż pokłada bardzo duże nadzieje w sejmowej komisji śledczej, "która powinna, musi wyjaśnić, czy politycy tak naprawdę o tym nie wiedzieli, czy o tym wiedzieli, czy mieli na to wpływ, czy nie mieli na to wpływu".
- Musimy dbać o Polskę, o nasze małe ojczyzny, o naszą dużą ojczyznę, ale musimy również dbać o finanse, o każdą złotówkę, którą wydajemy i patrzeć, czy wpływają do budżetu te pieniądze które wpływać powinny – podsumował marszałek Senatu.
Zwracając się do uczestników konwencji, Karczewski zaapelował też, by "dbać o wybory". - Dbajmy o naszą Polskę, o nasze małe ojczyzny. Dbajmy również o wybory, bo jeśli ktoś mnie się pytał, czy wybory poprzednie, samorządowe, zostały sfałszowane czy nie – ja nie wiem. Ale ja nie wierzę w wynik PSL w granicach ponad 20 proc., bo to jest po prostu niemożliwe. Ale możliwe jest, i chcemy, żeby PiS wygrało wybory, żebyście państwo wygrali wybory, żebyśmy wygrali wybory w gminach w powiatach i województwach - oświadczył polityk.
Podczas konwencji PiS w Drobinie zaprezentowano m.in. kandydatów tej partii z okręgu nr 4 (Płock-Ciechanów-Żyrardów) do sejmiku Mazowsza. Znaleźli się wśród nich m.in. wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski, a także Agnieszka Krzętowska – doktor ekonomii, wykładowca, zasiadająca wcześniej w radzie nadzorczej PKN Orlen oraz Mirosław Milewski – były prezydent Płocka w latach 2002-2010.
źródło: PAP