21 września 2018 r. przedstawiciele Polonii z całego świata debatowali o problemach i wyzwaniach stojących przed organizacjami polonijnymi, o polonijnej kulturze, edukacji, nauce, sporcie i turystyce, duszpasterstwie i mediach.
Otwierając Światowe Forum Organizacji Polonijnych, marszałek Stanisław Karczewski zapewnił, że Senat, który tradycyjnie wspiera Polonię, nadal będzie to robił. Podkreślił, że Izba nie ma monopolu na współpracę z Polonią, współdziała z odpowiednimi organami państwa i bardzo wieloma instytucjami. Przypomniał, że środki na opiekę nad Polonią wróciły do Senatu i zostały zwiększone o 30%, do 100 mln zł. Zgodnie z oczekiwaniami Polaków mieszkających poza krajem priorytetami dla Izby są nauka języka polskiego, wakacyjne przyjazdy dzieci i młodzieży polonijnej do Polski, wzmocnienie Polonii w Ameryce Południowej. Poinformował, że rozważana jest możliwość, aby Polonia miała swojego przedstawiciela w polskim parlamencie. „Niebawem, może już w najbliższych wyborach, będą mogli państwo głosować na swojego przedstawiciela” – powiedział.
Marszałek Senatu podkreślił, że beneficjentami działań organizacji polonijnych i rządu polskiego muszą być Polacy mieszkający poza granicami naszego kraju. „To dla nich wszyscy pracujemy” – zapewnił. „Tak naprawdę pracujemy dla Polski, bo chcemy, żeby nasze działania tutaj, w Polsce, i wasze za granicą wzmacniało Polskę. Wzmacnianie Polonii wzmacnia Polskę!” – przekonywał. Marszałek podziękował też przedstawicielom organizacji polonijnych za ich pracę, trud, za poświęcenie czasu.
„20 milionów Polaków mieszkających poza krajem to nie tylko potencjał i wyzwanie, ale i zobowiązanie dla państwa polskiego” – podkreślił minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz. Zapewnił, że obecny rząd przywiązuje szczególną wagę do współpracy z Polonią. Jak mówił, odgrywa ona ważną rolę w realizacji polskiej racji stanu, przede wszystkim w kształtowaniu pozytywnego wizerunku Polski w świecie i obrony jej dobrego imienia. „Zyskaliśmy w Polonii solidnego, niezawodnego partnera, strażnika prawdy historycznej, wytrwale wspierającego wysiłki obecnego rządu w walce z fałszowaniem historii” – oświadczył minister Jacek Czaputowicz. Jak mówił, wyzwań dla władz polskich jest bardzo wiele – wspieranie Polaków na Wschodzie, a także młodej emigracji zarobkowej czy monitorowanie przestrzegania praw mniejszości polskiej.
O współpracy z Polonią mówili przedstawiciele prezydenta RP, rządu i parlamentu. Wiceprzewodniczący Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą senator Artur Warzocha podkreślił, że działania Senatu na rzecz Polonii koncentrują się na edukacji, kulturze, wymianie młodzieży. To według tych kryteriów odbywa się podział środków. Jak mówił, czasami to bardzo trudne wybory, bo nie zawsze wszyscy starający się otrzymują pieniądze.
O wkładzie Polonii i Polaków za granicą w walkę o wolną i niepodległą Polskę mówiła wiceprzewodnicząca Rady Polonii Świata Helena Miziniak. Reprezentanci organizacji polonijnych w Wielkiej Brytanii, USA, Rosji, Kanadzie i Brazylii omówili ich działalność, wskazywali problemy i wyzwania stojące przed nimi, a także przedstawili kondycję Polonii w tych krajach.
Światowe Forum Kultury Polonijnej otworzyła wicemarszałek Maria Koc. Jak zaznaczyła, podczas forum podjęta zostanie próba odpowiedzi na pytania, czym jest kultura na emigracji, jaką pełni funkcję, kim są jej twórcy, animatorzy i jej odbiorcy. Podkreśliła, że kultura na emigracji to „budowanie polskiej tożsamości w milionach polskich rodzin za granicą dzięki znajomości treści, kodów, symboli i wartości, które tę kulturę tworzą. To także codzienna praca tysięcy organizacji i instytucji polonijnych na całym świecie, które kulturę polską upowszechniają i uczą jej młodych ludzi”. Zdaniem wicemarszałek bez polskiej kultury za granicą nie byłoby Polaków poza ojczyzną, bo właśnie kultura jest tym spoiwem, które nas łączy. „Poczucie tożsamości narodowej, to, co czyni nas Polakami w kraju i za granicą, dokonuje się na płaszczyźnie kulturowej. Stąd nieodzowność kultury dla integralności wspólnoty narodowej w kraju i za granicą” – powiedziała wicemarszałek Senatu.
Przypomniała, że mając świadomość znaczenia kultury dla utrzymania polskości poza krajem, Senat wspiera twórców oraz liczne organizacje i instytucje polonijne, które prowadzą działalność w dziedzinie kultury. Poinformowała, że w 2018 r. najwięcej wniosków wpłynęło na realizację zadań w zakresie kultury i promocji Polski oraz ochronę dziedzictwa kulturowego i historycznego. „Napawa nas wielką dumą przywiązanie Polonii i Polaków za granicą do ojczystej kultury. Podziwiamy różnorodność form i intensywność działań kulturalnych” – podkreśliła wicemarszałek. „Bez pomocy z Polski, a wręcz przez nią odtrącani, Polacy na emigracji zawsze dbali o kulturę polską, słusznie upatrując w niej źródła narodowej identyfikacji. Tym bardziej teraz, w wolnej i niepodległej Polsce powinniśmy, wręcz jesteśmy zobowiązani wpierać Polaków na emigracji, dla których polska kultura jest żywą i największą wartością!” – powiedziała wicemarszałek Maria Koc.
W opinii ministra środowiska, przewodniczącego Rady Krajowej Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Henryka Kowalczyka forum kultury polonijnej jest jednym z najważniejszych podczas zjazdu, ponieważ kultura to najsilniejsza więź łącząca Polonię z krajem. Minister wyraził nadzieję, że dzięki forum uda się uzyskać wskazówki, jak wspierać kulturę polonijną.
Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin przedstawił cele i zasady polityki resortu wobec dziedzictwa kulturowego poza granicami kraju. Omówił też działalność Narodowego Instytutu Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą POLONIKA, który prowadzi projekty o charakterze konserwatorskim, naukowo-badawczym, edukacyjnym i popularyzatorskim.
Podczas forum zaprezentowano dorobek kultury polskiej na emigracji (1918–2018). O drogach do Niepodległej mówił senator Jan Żaryn. Jak podkreślił, „Nie byłoby niepodległej Polski, gdyby nie polska emigracja”. „Nie było obszaru polskiej kultury bez kultury emigracyjnej” – powiedział z kolei prof. Jan Wiktor Sienkiewicz z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, prezentując polską sztukę na emigracji w latach 1918–89.
Dyskutowano również o przyszłości kultury polskiej na emigracji (1918–2118) zgodnie z pojęciami definiującymi kulturę: Słowo – Obraz – Dźwięk. Każde z tych pojęć zostało scharakteryzowane przez osoby aktywne w swoich polonijnych środowiskach. Twórcy i animatorzy artystycznych przedsięwzięć zaprezentowali inicjatywy, działania i osiągnięcia w krajach zamieszkania.
O wkładzie nauki polskiej w naukę światową dyskutowali uczestnicy Światowego Forum Nauki Polskiej poza Granicami. Dr Joanna Pyłat z Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczyźnie powiedziała, że forum zajmie się analizą dorobku polskich naukowców poza granicami, będzie dyskutować o potrzebach i problemach młodych naukowców pracujących poza granicami, szansach na ich współpracę z naukowcami i ośrodkami w kraju. Uczestnicy forum zastanawiali się, co zrobić, aby polskie uczelnie znalazły się na wysokich pozycjach w rankingu światowych uczelni. Według prof. Krzysztofa Ciosa z Virginia Commonwealth University grupa informatyków i statystyków powinna opracować system, dzięki któremu można byłoby upowszechniać dokonania polskich naukowców na całym świecie. Podkreślił, że uznanie naukowców na świecie oparte jest na jakości i częstotliwości cytowania ich publikacji. Aby zwiększyć liczbę cytowań prac z jednej uczelni, proponował konsolidację publicznych placówek. W ocenie prof. Krzysztofa Ciosa to konieczne działania w obliczu międzynarodowego współzawodnictwa. Proponował stworzenie polskiej akademii młodych dla wybitnych naukowców polskich. Unislawa Williams ze Spelman College z Atlanty wskazywała na duży potencjał współpracy naukowców amerykańskich mających polskie korzenie z polskimi ośrodkami akademickimi. Mówiła o współdziałaniu w ramach wspólnych grantów naukowych, udziale w międzynarodowych programach naukowych. Sygnalizowała potrzebę stworzenia strony internetowej, informującej o możliwościach studiowania w Polsce.
Celem Światowego Forum Duszpasterstw Polonijnych jest przedstawienie roli Kościoła oraz księży w środowiskach polonijnych w odzyskaniu przez Polskę niepodległości oraz w umacnianiu ducha patriotycznego. Duszpasterze Polonii dyskutują o roli tego duszpasterstwa w kształtowaniu tożsamości narodowej oraz o pracy na rzecz zdynamizowania pracy służącej pogłębianiu patriotyzmu Polonii i Polaków z Zagranicy. Ksiądz prof. Roman Dzwonkowski mówił, że nastąpiła zmiana pokoleniowa wśród Polaków poza granicami i język polski rugowany jest z Kościoła na rzecz języków narodowych. Zarówno wierni jak i księża posługują się językami narodowymi. Wskazywał, że tak się dzieje na Ukrainie, Białorusi i Litwie. „Oczywiście są takie miejsca, gdzie msze w całości odprawiane są po polsku – tam, gdzie są środowiska polskie. Księża zastanawiali się także nad tym, jak bronić dobrego imienia Polski. Np. misjonarki Chrystusa Króla dla Polonii w Paryżu, z pomocą Senatu, realizują projekt „Akademia Młodego Polaka”. Ideą programu jest nauka historii, patriotyzmu. Młodzi ludzie uczą się jak być ambasadorem Polski w świecie. Z kolei siostry zakonne na Litwie założyły Centrum Kształcenia Rodziny w Nowej Wilejce, gdzie krzewią znajomość historii Polski i patriotyzm. Ksiądz Leszek Kryża, dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie mówił o granicach obrony dobrego imienia Polski. Wskazywał, że to jest tak, jak z granicą wolności człowieka, która się kończy tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. Podkreślił, że nie można bronić dobrego imienia Polski obrażając przy tym innych.
Źródło: Senat RP