Konferencja „Fundamenty Niepodległej. Sejm Ustawodawczy (1919–1922)”.

Odegraniem Hymnu Państwowego rozpoczęła się 8 lutego 2019 r. w Sali Kolumnowej Sejmu konferencja naukowa „Fundamenty Niepodległej. Sejm Ustawodawczy (1919–1922)”,

inaugurująca uroczyste obchody 100-lecia pierwszego parlamentu niepodległej II Rzeczypospolitej, zorganizowana przez Kancelarie Sejmu i Senatu, wspólnie z Parlamentarnym Zespołem Miłośników Historii oraz Uniwersytetem Mikołaja Kopernika w Toruniu.

W spotkaniu udział wzięli marszałkowie Sejmu i Senatu Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski, premier Mateusz Morawiecki, posłowie, senatorowie, a także naukowcy, historycy z uczelni w całym kraju. Pomysłodawcami i inicjatorami konferencji byli przewodniczący Parlamentarnego Zespołu Miłośników Historii senator Jan Żaryn oraz dr Zbigniew Girzyński z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu

Otwierając konferencję marszałek Sejmu Marek Kuchciński podkreślił, że pierwszy parlament II RP stworzył fundamenty nowoczesnej polskiej demokracji, a także zmienił status społeczny obywateli. W jego ocenie 100-lecie Sejmu Ustawodawczego jest okazją do podkreślenia tego przełomowego etapu w wielowiekowej historii polskiego parlamentaryzmu, a także do przypomnienia zasług ówczesnych parlamentarzystów. Jak wskazał, zwołanie pierwszego posiedzenia Izby uznano za urzeczywistnienie podmiotowości narodu i ostateczny symbol odzyskania niepodległości Polski. Marszałek Sejmu zaznaczył, że Izba nawiązywała do wielkiej tradycji I RP, a jednocześnie kształtowała nowe obyczaje parlamentarne.

Zwracając się do uczestników konferencji, marszałek Stanisław Karczewski wyraził ogromne zadowolenie z powodu udziału w niej wielu młodych ludzi, którzy będą mogli wsłuchać się w słowa wybitnych historyków poświęcone kształtowaniu się polskiej demokracji po latach zaborów. Jak zaznaczył, sam nie jest historykiem, nie będzie więc wyręczał naukowców w przypominaniu faktów, a odwoła się do emocji, które towarzyszyły tamtym wyborom, podobnie jaki towarzyszą i nam. Zdaniem marszałka Senatu najlepszym dowodem na to, jak bardzo Polacy cieszyli się z odzyskania niepodległości, była 75-procentowa frekwencja wyborcza, na niektórych obszarach sięgająca nawet 95%. W jego ocenie była ona wyrazem radości z faktu, że to polski parlament będzie decydował o ich sprawach, budował ich przyszłość. Marszałek Stanisław Karczewski przytoczył słowa Józefa Piłsudskiego, który w swoim przemówieniu inaugurującym obrady Sejmu Ustawodawczego, 10 lutego 1919 r., powiedział: „Półtora wieku marzeń o wolnej Polsce czekało swego ziszczenia w obecnej chwili. Dzisiaj mamy wielkie święto narodu, święto radości po długiej, ciężkiej nocy cierpień. W tej godzinie wielkiego serc polskich bicia czuję się szczęśliwym, że przypadł mi zaszczyt otwierać Sejm polski, który znowu będzie domu swego ojczystego jedynym panem i gospodarzem”. Józef Piłsudski wspomniał też o najważniejszych zadaniach nowo wybranego Sejmu: „Obdarzeni dziś zaufaniem narodu, dać mu macie podstawy dla jego niepodległego życia w postaci prawa konstytucyjnego Rzeczypospolitej Polskiej. Na tej podstawie utworzycie rząd, oparty o prawa, przez wybrańców narodu ustanowione. Prawa przez was uchwalone, będą początkiem nowego życia wolnej i zjednoczonej Ojczyzny”.

„Demokracja w I RP była czymś wyjątkowym, unikatowym na tamte czasy. Parlamentaryzm II RP nie miał szansy rozwinąć skrzydeł z różnych względów, ale demokracja dla Polski zawsze była obietnicą nowoczesności, równości, wolności i ta obietnica jest z nami cały czas, do dzisiaj” – mówił do uczestników konferencji premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, wolność i solidarność najlepiej wyrażało „ustanowienie już od pierwszego Sejmu biernego i czynnego prawa wyborczego dla kobiet”, którego nie miały w tamtych czasach tak znane z parlamentaryzmu państwa jak Wielka Brytania, Francja czy Włochy. Zdaniem premiera możemy się szczycić, że w Sejmie Ustawodawczym zasiadało 9 kobiet, a w kolejnym było ich już 15. „To naprawdę był ewenement na skalę europejską” – zaznaczył. Premier przypomniał ponadto, że głównym celem Sejmu Ustawodawczego było scalenie ziem polskich. „Możemy zapytać, co jest celem dzisiejszego Sejmu. Myślę, że już na szczęście nie scalanie terytoriów, ale naszym celem na pewno – i moim marzeniem – jest nadal scalanie Polski, budowa jednej RP, która w sprawach fundamentalnych myśli o swojej racji stanu w sposób solidarny, wspólnotowy” – zaznaczył premier Mateusz Morawiecki.

Do uczestników konferencji prezydent Andrzej Duda skierował list, który odczytała szefowa jego kancelarii Halina Szymańska. Jak napisał m.in., zwołanie Sejmu Ustawodawczego było jednym z pierwszych aktów w dziele odbudowy wolnej Polski. W jego ocenie pierwszy Sejm odrodzonego po latach zaborów kraju był wzorem mądrego sprawowania władzy. Prezydent Andrzeja Duda przypomniał, że wybory do tej Izby odbyły się już 26 stycznia 1919 r., kiedy wojsko polskie walczyło o Lwów i Wielkopolskę, a ostateczny kształt granic państwowych wciąż jeszcze nie był znany. W ocenie prezydenta powołany w nich Sejm Ustawodawczy położył fundamenty ustrojowe odrodzonej ojczyzny, przyjął szereg ustaw związanych zarówno z sytuacją trwającego wówczas wysiłku obrony zbrojnej Polski, jak i określających system oświaty i opieki społecznej nowego państwa. Najważniejszym dziełem Sejmu Ustawodawczego, zdaniem prezydenta Andrzeja Dudy, było wypracowanie w ciągu 2 lat projektu i uchwalenie 17 marca 1921 r. konstytucji, pierwszej nowoczesnej ustawy zasadniczej suwerennej II RP.

Na konferencję złożyły się 4 sesje. Część I zatytułowaną „Znaczenie Sejmu Ustawodawczego” poprowadził dr Zbigniew Girzyński, a zainaugurował przewodniczący Parlamentarnego Zespołu Miłośników Historii senator Jan Żaryn referatem poświęconym dziedzictwu pierwszego parlamentu II Rzeczypospolitej. W jego opinii największym osiągnięciem Sejmu Ustawodawczego było uchwalenie konstytucji w marcu 1921 r., która wpisywała się w tradycje polskiego parlamentaryzmu, m.in. poprzez odwołanie w preambule do Konstytucji 3 maja. Ustawa zasadnicza była bardzo nowoczesna i nawiązywała do dorobku ówczesnej myśli republikańsko-demokratycznej zarówno Europy, jak i świata. Można się jednak zastanawiać, na ile nasza ówczesna sytuacja społeczno-narodowościowa dawała prawo do optymizmu, że wszyscy się tej demokratycznej konstytucji podporządkują.

Jak mówił w swoim wystąpieniu senator Jan Żaryn, głównym celem wyborów i ustanowienia Sejmu Ustawodawczego była legitymizacja państwa polskiego w oczach zarówno samych Polaków, jak i opinii międzynarodowej. W jego ocenie tamten parlamentaryzm polski był znakiem wysiłku i oczekiwania, a parlamentarzyści, którzy przyszli do Sejmu 10 lutego 1919 r. tworzyli rzeczywistość tamtych dni. Obrady poprzedziły wybory, które odbyły się 26 stycznia, a ich celem była legitymizacja państwa polskiego w oczach zarówno samych Polaków, jak i opinii międzynarodowej. „Wobec niechęci sąsiadów, szczególnie Niemiec i Rosji Bolszewickiej do faktu narodzenia się potencjalnie silnego państwa polskiego na obszarze do 1914 r. zajętym przez innych, należało udowodnić trwałość przemian geopolitycznych. Polacy rozumieli ten cel, nie tylko warstwy oświecone, ale także małomiasteczkowe czy robotnicze” – tłumaczył senator Jan Żaryn. Jak zaznaczył, mimo fundamentalnych sporów Sejm Ustawodawczy był niezwykle pracowity, uchwalił prawie 600 ustaw; miał także bardzo wielu wybitnych parlamentarzystów.

Podczas I części konferencji nakreślenia wizerunku Sejmu Ustawodawczego w II RP podjął się prof. Arkadiusz Adamczyk z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. „Obraz Sejmu Ustawodawczego we współczesnej edukacji historycznej” był natomiast tematem wystąpienia dr. hab. Marka Białokura z Uniwersytetu Opolskiego.

Senator Jan Żaryn był moderatorem II części konferencji „Kampania wyborcza i ukształtowanie się Sejmu Ustawodawczego”, podczas której mowa była m.in. o najważniejszych kwestiach, wokół których toczył się przedwyborczy dyskurs między stronnictwami politycznymi walczącymi o mandaty poselskie. „Spory polityczne i dorobek państwowotwórczy Sejmu Ustawodawczego” były natomiast tematem III części konferencji, moderowanej przez prof. dr hab. Jarosława Kłaczkowa z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Wystąpienia prelegentów dotyczyły m.in. sejmowych debat na temat konferencji pokojowej w Paryżu, stosunku klubów poselskich do zagrożenia bolszewickiego w 1920 r. czy prac nad konstytucjami II RP. Sylwetkom wybranych posłów zasiadających w pierwszym Sejmie II RP poświęcono ostatnią część konferencji zatytułowaną „Posłowie Sejmu Ustawodawczego”. Przypomniano m.in. postacie marszałka seniora Ferdynanda Radziwiłła i posłanki Marii Moczydłowskiej, była też mowa o małżonkach czołowych polityków tamtego Sejmu.

Wydarzeniu towarzyszyła wystawa „Dobro Rzeczypospolitej Najwyższym Prawem”, poświęcona dorobkowi Sejmu Ustawodawczego, prezentowana w holu głównym Sejmu. Tytuł ekspozycji nawiązywał do przypisywanej Cyceronowi dewizy umieszczonej w sali obrad Sejmu Ustawodawczego, która miała przyświecać Izbie. Na wystawę złożyło się ponad 300 eksponatów pochodzących ze zbiorów Biblioteki Sejmowej, m.in. plakatów, afiszy, ulotek, fotografii, portretów posłów, a także stenogramów z obrad czy interpelacji poselskich. Ekspozycja przypominała atmosferę kampanii wyborczej do Sejmu Ustawodawczego, przebieg inauguracyjnego posiedzenia, a także najważniejsze dokonania legislacyjne Izby. Przypomniano również sylwetki wybranych posłów i ojców polskiej niepodległości, ukazano rolę Sejmu w kształtowaniu polskiej państwowości w pierwszych latach II RP. Był to m.in. czas walk o granice, powstań śląskich, wojny polsko-bolszewickiej, ujednolicania prawa po okresie zaborów.

100 lat temu, 10 lutego 1919 r., w gmachu byłego Instytutu Aleksandryjsko-Maryjskiego Wychowania Panien przy ul. Wiejskiej w Warszawie – w miejscu, gdzie dziś znajduje się kompleks budynków parlamentarnych – odbyło się inauguracyjne posiedzenie Sejmu Ustawodawczego, wybranego w wyborach 26 stycznia 1919 r. zgodnie z ordynacją przyjętą przez rząd Jędrzeja Moraczewskiego i zatwierdzoną przez naczelnika państwa Józefa Piłsudskiego. Wyłoniono wówczas 291 posłów, ponieważ nie całe terytorium odradzającego się państwa znajdowało się wówczas pod kontrolą polskich władz, a wybory na niektórych obszarach przełożono na później. Uznano natomiast mandaty 28 polskich deputowanych do izby poselskiej austriackiej Rady Państwa i 16 przedstawicieli do niemieckiego Reichstagu. Był to jedyny jednoizbowy parlament wolnej Polski, którego marszałkiem został Wojciech Trąmpczyński polityk wielkopolski związany z endecją, który w 1922 r. został pierwszym marszałkiem odrodzonego po latach zaborów Senatu. 17 marca 1921 r. Sejm Ustawodawczy uchwalił pierwszą konstytucję II RP, która przeszła do historii jako marcowa. Jednak już 20 lutego 1919 r. przez aklamację przyjęto tzw. Małą Konstytucję, określającą ustrój państwa w okresie przejściowym. Sejm Ustawodawczy zatwierdził też 210 dekretów rządu Jędrzeja Moraczewskiego, przyjął Statut Organiczny Województwa Śląskiego, ustanawiający autonomię Śląska, a także ustawę o tymczasowym ustroju władz szkolnych i wiele ustaw socjalnych. W 1920 r., w obliczu bolszewickiego najazdu, ustanowiono tymczasową, rządowo-parlamentarną Radę Obrony Państwa. Łącznie Sejm Ustawodawczy uchwalił 571 ustaw. Ostatnie, 342. posiedzenie Izby odbyło się 27 listopada 1922 r. Na koniec kadencji Sejm Ustawodawczy liczył 442 posłów, reprezentujących głównie centroprawicę (295 posłów), podczas gdy lewicę reprezentowało kilkudziesięciu posłów. Mimo politycznych podziałów i właściwych demokracji sporów, działająca w okresie walk o granice RP Izba sprawnie ustanowiła ustrojowe podstawy odradzającego się państwa.

Przed rozpoczęciem spotkania jego uczestnicy uczcili minutą ciszy pamięć Jana Olszewskiego, wybitnego opozycjonisty w czasach PRL-u, obrońcy w procesach politycznych, premiera w latach 1991–92, który zmarł 8 lutego w wieku 88 lat. Jak podkreślił marszałek Stanisław Karczewski, cechowała go ogromna odwaga, patriotyzm i uczciwość, a swoje życie poświęcił dla Polski. „Odszedł od nas wielki człowiek (...), człowiek niezwykłego serca, obrońca w tym czasie, kiedy trudno było o odważnych ludzi” – powiedział. Przypomniał, że Jan Olszewski bronił m.in. Jacka Kuronia, Adama Michnika i Zbigniewa Romaszewskiego.

 

 

Źródło: Senat RP