"Nie będziemy w Senacie totalną opozycją, chcemy rozmawiać" - zapewniał w Porannej rozmowie w RMF FM Stanisław Karczewski 13 listopada 2019 roku.
"Rozmawialiśmy, nikogo nie przeciągaliśmy na siłę" - deklarował kandydat PiS na marszałka Senatu, który wczoraj przegrał w głosowaniu z Tomaszem Grodzkim, kandydatem opozycji. "Trudność polega na tym, że przewaga opozycji jest bardzo niewielka, krucha. Jeden głos zdecydował wczoraj o zwycięstwie pana Tomasza Grodzkiego. Ten jeden głos może w następnych wyborach zagłosować zupełnie inaczej" - prognozował gość Roberta Mazurka. "Pan prof. Grodzki jest chirurgiem, lekarzem, znamy się od 4 lat, wszystkie relacje, jakie były do tej pory, były koleżeńskie" - podkreślił Karczewski.
O wizycie Grodzkiego w USA: Wolałbym, żeby zainteresowanie pana marszałka było inne
Wolałbym, żeby zainteresowanie pana marszałka było inne - na rozwiązywaniu problemów tutaj, nie jeżdżenie za granicę, tylko jednak praca tutaj na miejscu. Po co wyjazd za granicę? - tak Stanisław Karczewski komentował w Porannej rozmowie w RMF FM plany nowego marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego - czyli wyjazd do Senatu USA. Karczewski po wczorajszej przegranej w głosowaniu na marszałka Senatu zapewnił, że już przygotowuje się do przeprowadzki z willi marszałkowskiej. Dopytywany przez Roberta Mazurka, dodał, że wyprowadzi się w ciągu miesiąca.
Karczewski poinformował też, że szefem klubu PiS w Senacie pozostanie Marek Martynowski. Przyznał, że nie wie, kto zostanie ministrem sportu.
Karczewski o Grodzkim: Nie był zbyt aktywny w poprzedniej kadencji. Miał dosyć dużą absencję
Była chęć działania destrukcyjnego. Była próba obstrukcji, były rożne sytuacje, które wskazywały na próbę obstrukcji. Teraz będzie pewno większa - mówił Stanisław Karczewski w internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM o działaniach opozycji w poprzedniej kadencji Senatu. Senatorowie PO średnio wypowiadali się 7 godzin w poprzedniej kadencji - w sumowaniu tych wypowiedzi, więc mieli możliwość debaty, dyskusji. Również mieli możliwość - a nie korzystali z tego zupełnie - tworzenia prawa, propozycji ustawowych. (...) Może jedna padła - stwierdził były marszałek Izby Wyższej.
Pytany o ocenę Tomasza Grodzkiego, Karczewski pochwalił nowego marszałka za działalność pozapolityczną - na polu chirurgii. Dopytywany o pracę Grodzkiego w parlamencie, polityk PiS przyznał, że "nie zna pana profesora (od tej strony - red.), dlatego że nie był zbyt aktywnym politykiem w poprzedniej kadencji". Nie był na wszystkich posiedzeniach, miał dosyć dużą nieobecność, absencję. Ale teraz na pewno będzie - dodał.
Źródło: RMF24