17 grudnia 2019 roku wicemarszałek Senatu RP Stanisław Karczewski był gościem "Rozmowy dnia" w Jedynce Polskiego Radia.
Klub Lewicy zorganizował konferencję prasową, na której mówiono o projekcie ustawy przywracającej emerytury dla byłych funkcjonariuszy służb mundurowych. - To haniebne, że w rocznicę masakry w kopalni "Wujek" odbywa się konferencja w Senacie, który trzydzieści lat temu rodził i budował demokrację - mówił wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Klub Lewicy na konferencji prasowej zorganizowanej w poniedziałek w Senacie mówił o projekcie ustawy, która zakłada przywrócenie dawnych zasad ustalania emerytur i rent dla byłych funkcjonariuszy służb mundurowych i tym samym uchylenie rozwiązań zawartych m.in. w tzw. ustawie dezubekizacyjnej.
Natomiast wieczorem przed Sejmem przedstawiciele tego ugrupowania wzięli udział w demonstracji w obronie "represjonowanych funkcjonariuszy z okresu PRL".
Gość radiowej Jedynki stwierdził, że ta konferencja była dla niego zdumiewająca i obraźliwa, tym bardziej, że wziął w niej udział - jak mówił - wicemarszałek Michał Kamiński.
- Zdumiony byłem widząc go wśród polityków Lewicy. Wicemarszałek był w ośmiu partiach, widocznie to będzie dziewiąta, do której chce wstąpić - stwierdził Stanisław Karczewski.
Wicemarszałek Senatu dodał, że "to haniebne, iż w rocznicę masakry w kopalni "Wujek" odbywa się konferencja prasowa w Senacie, który trzydzieści lat temu rodził i budował demokrację".
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z wicemarszałkiem Senatu RP Stanisławem Karczewskim.
Źródło: Polskie Radio