– Badania pokazują, że jest olbrzymie poparcie dla zmian w systemie sądownictwa – mówił w "Salonie politycznym Trójki" Stanisław Karczewski, wicemarszałek Senatu 19 grudnia br.
Polityk skomentował w ten sposób protesty związane z proponowanymi przez PiS zmianami w wymiarze sprawiedliwości.
W największych miastach w Polsce odbyły się w środę wieczorem protesty przeciwko proponowanym przez PiS zmianom w sądownictwie. Pod hasłem "Dziś sędziowie – jutro Ty" demonstranci protestowali przed Sejmem i gmachami sądów.
Do zmian w sądownictwie i wspomnianych protestów odniósł się w "Salonie politycznym Trójki" Stanisław Karczewski, wicemarszałek Senatu. – To był protest polityczny. Przyłączają się do niego sędziowie. Tymczasem ustawa przez nas proponowana uniemożliwia sędziom kwestionowanie wyroków sędziów wybranych przez Krajową Radę Sądownictwa – powiedział Karczewski.
– Musimy dbać o to, aby w Polsce był porządek. Można się wewnętrznie zgadzać lub nie z tymi wyrokami, ale nie można ich podważać – dodał. Jego zdaniem na proteście nie było zbyt wielu osób. – Te demonstracje cieszą się coraz mniejszym poparciem społecznym – kontynuował. Polityk podkreślił również, że według badań jest olbrzymie poparcie dla zmian w systemie sądownictwa.
Źródło: Polskie Radio