- To jest bardzo przykre, że takie sprawy mają miejsce. One powinny być do gruntu wyjaśniane - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia Stanisław Karczewski z PiS, odnosząc się do głośnej sprawy mobbingu w gorzowskim Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego.
"Gazeta Lubuska" opisała sprawę mobbingu i molestowania, do jakich miało dojść w gorzowskim Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego - instytucji podległej marszałkowi województwa. Dziennik poinformował, że w weekend redakcja otrzymała pismo podpisane przez rzecznika zarządu województwa lubuskiego z żądaniem "weryfikacji zespołu" i oczekiwaniem zerwania współpracy z jednym z dziennikarzy. Do sprawy odniósł się Stanisław Karczewski - gość Jedynki.
- To jest po pierwsze bardzo przykre, że tego typu sprawy mają miejsce. One powinny być do gruntu wyjaśniane. (...) Najczęściej ci, którzy bronią praw kobiet, mówią o prawach kobiet, są zepsuci (...) do szpiku kości - stwierdził. Dalej zaakcentował znaczenie standardów postępowania, które - jak dodał - w reprezentowanym przez niego środowisku politycznym "są ostro określone" i charakteryzują jego formację polityczną.
Wyjaśnienie sprawy
W trakcie dyskusji odwołano się do pierwszej nagłośnionej tego typu afery "praca za seks" w formacji Andrzeja Leppera. - Miałem taką nadzieję, że to już przeszło do historii, ale niestety nie - skwitował.
- Bardzo bym chciał, aby przede wszystkim sprawa była wyjaśniona. Tak jak każda inna tego typu sprawa, wyjaśniona bardzo wnikliwie i ostatecznie - powiedział Stanisław Karczewski.
W czasie rozmowy podjęto również wątek "sporu" między marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim a prezes TK Julią Przyłębską, która odmówiła udziału w posiedzeniu Senatu. Stanisław Karczewski zadeklarował, że jednoznacznie popiera w tej sprawie stanowisko prezes TK.
- Byłem świadkiem, w jaki sposób p. prezes była traktowana (...), i na jej miejscu zrobiłbym absolutnie to samo - oświadczył. - Mamy też pewien aspekt prawny, regulaminowy, konstytucyjny: prezes TK rok w rok składa sprawozdanie z działalności TK - przedkłada to Sejmowi i Senatowi. Nigdzie nie jest napisane, że obowiązkiem p. prezes jest uczestnictwo w obradach czy uczestnictwo w dyskusji na temat tego sprawozdania - podkreślił. - Nie było dyskusji na temat tego sprawozdania, był atak bez skrupułów (...) wykraczający poza ideę meritum - ocenił gość Jerzego Jachowicza.
Zapraszamy do wysłuchania całego wywiadu z Senatorem RP Stanisławem Karczewskim.
Źródło: Polskie Radio