Sejm uchwalił budżet państwa na 2013 rok. Teraz trafi do Senatu i zajmiemy się nim na początku roku. Już w trakcie prac wiadomo było, że potrzebna będzie nowelizacja.
Wiele założeń ministra Rostowskiego jest zupełnie nierealnych. W projekcie budżetu na 2013 r. rząd prognozował wzrost gospodarczy na poziomie 2,2%, a tymczasem, w III kwartale tego roku, wzrost nie przekroczył 1,4%. PO bierze liczby "z sufitu" żeby uprawiać propagandę. Tusk będzie łatał swoją dziurę budżetową pieniędzmi Polaków i w efekcie zapłacimy wyższe podatki . Przeciętnie każdy z nas w 2013 r. odda fiskusowi prawie 7 tys. zł - to 400 zł więcej niż w roku 2012 r. Bój się kierowco, bój się przedsiębiorco - rząd przewiduje, że ściągnie z Polaków aż 20,2 mld zł w postaci różnych kar, grzywien i mandatów.
PO podjęła decyzję o likwidacji Funduszu Kościelnego. Rządy Tuska doprowadziły do bezprecedensowej kampanii przeciwko wartościom, które zawsze stały na straży polskości i pozwalały narodowi przetrwać w najtrudniejszych czasach. Ataki na Kościół, biskupów i wiarę zwykłych ludzi przypominają najgorsze czasy PRL. To, że decyduje się na takie działanie partia, która betonuje się po lewej stronie sceny polityczne, nikogo już nie dziwi. Dziwi natomiast to, że PSL, które zmieniło prezesa nie zmieniło swoich poglądów. Głosuje i robi wszystko, żeby tylko utrzymać się u władzy. Dla PSL-owców gra toczy się o dużą stawkę. Mają wiele do stracenia, wiele stanowisk rządowych i innych ciepłych posad, które tworzą słynne „zielone imperium", gdzie zatrudnienie znajdują całe klany, rodziny i znajomi. Prawda jest jednak taka, że wielu politykom PSL takie działania nie podobają się. W kuluarach wielu bardzo krytycznie wypowiada się na ten temat. Wreszcie są tacy, którzy rozpatrują opuszczenie PSL-u i wstąpienie do Prawa i Sprawiedliwości.
Źle dzieje się również w polskiej służbie zdrowia, choć słowo „źle" nie jest w tym przypadku odpowiednie. To katastrofa, sytuacja wyjątkowa i niespotykana w powojennej Polsce. Ogranicza się przyjęcia dzieci do szpitali!!! Nieleczone dzieci to hańba III RP! Klinika Chirurgii Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie, zawsze tętniąca życiem, z dnia na dzień całkowicie opustoszała, co widzieliśmy w telewizji. Wielu najmłodszych pacjentów, zgładzających się z całej Polski, zostało odesłanych do domów. Prawo i Sprawiedliwość zareagowało natychmiast. Zwołaliśmy konferencję prasową i zapowiedzieliśmy wotum nieufności wobec ministra Arłukowicza. Po kilku godzinach okazało się, że można rozwiązywać sytuacje kryzysowe. Presja polityczna mojego środowiska przyniosła efekt i dzieci są znowu przyjmowane do szpitali.
Kolejnym problemem są szpitale, które generują ogromne zadłużenie. Rekordzistami są niektóre szpitale kliniczne i instytuty, których organami założycielskimi są uczelnie medyczne bądź Ministerstwo Zdrowia. Centrum Zdrowia Dziecka i Szpital Matki Polski w Łodzi na dzień dzisiejszy zadłużone są po 200 mln zł każdy. Media wyliczyły, że z państwowej kasy do prywatnych kieszeni działaczy PO, ich znajomych i rodzin trafiło blisko 200 mln zł, a więc właśnie tyle, ile potrzebuje CZD by móc bez problemów leczyć małych pacjentów.
Prawo i Sprawiedliwość proponuje zmianę finansowania służby zdrowia i powrót do systemu budżetowego. Zlikwidujemy NFZ. Wiemy, że środków w systemie jest za mało i że są źle wydawane. Prawo i Sprawiedliwość rzuciło koło ratunkowe tonącym w długach szpitalom i złożyło projekt nowelizacji ustawy o działalności leczniczej. Przesuwa on termin obowiązku przekształcenia zadłużonych szpitali w spółki kapitałowe o 3 lata. Apel z tą prośbą wystosowali wcześniej do Ministra Zdrowia rektorzy uczelni medycznych, lecz ten, jak zresztą wiele innych, pozostał bez odpowiedzi.
Potrzebne są szybkie decyzje, bo pięć lat psucia służby zdrowia przez rząd Tusk- PO i PSL, daje dziś opłakane skutki. Obecnie zadłużenie szpitali sięga prawie 11 mld zł, to jest niezwykle wysoka kwota. Tak źle jeszcze nigdy nie było! Wydłużają się kolejki do szpitali i lekarzy specjalistów, w dużych miastach powstają kolejki nawet do lekarzy pierwszego kontaktu. Stan zdrowia Polaków, dostępność do świadczeń medycznych, są według organizacji międzynarodowych oceniane jako jedne z najgorszych w Europie. Wszystko wskazuje na to, że w 2013 r. czeka nas zapaść, a szpitale mogą upadać.
Dymisja Ministra Zdrowia Bartosza Arłukowicza jest konieczna. To zły, niekompetentny minister i PiS złożyło wniosek o wotum nieufności. Potrzebny jest nowy, profesjonalny minister, cieszący się zaufaniem środowiska medycznego i pacjentów . Media informują o zapaści finansowej w NFZ, tymczasem minister nie traci dobrego nastroju. Bryluje w mediach, wprowadza dodatkowy chaos odwołując dyrektorów szpitali. Uderza przy tym brak informacji o jakichkolwiek systemowych działaniach, brak pomysłu na polepszenie sytuacji polskich pacjentów. Ci postawieni pod ścianą, w dramatycznym liście, apelują do Tuska o zorganizowanie „Białego szczytu". Liczymy, że Tusk posłucha głosu pacjentów i zorganizuje takie spotkanie. Z nowym ministrem jesteśmy gotowi wziąć w nim udział.
Stanisław Karczewski
wicemarszałek Senatu RP