Stanisław Karczewski w "Salonie politycznym" Trójki.

– Polityka byłaby dziwna, gdyby się nie rozmawiało. Czymś innym jest rozmowa, a czymś innym jest knucie, przekupywanie – mówił w "Salonie politycznym Trójki" marszałek Senatu Stanisław Karczewski 17 października 2019 roku.

Beata Michniewicz zapytała swojego gościa, czy PiS stara się zdobyć większość w Senacie i czy prowadzi w tej sprawie rozmowy.

Marszałek Senatu mówił, że politycy prowadzą zakulisowe rozmowy. Jednak nie chciał zdradzić, jak te rozmowy wyglądają "od kuchni". – Byłbym nieuczciwy i kłamałbym, gdybym mówił, że politycy nie rozmawiają. Mówimy o programie, o atmosferze w Senacie, o tym, jak Senat funkcjonował – powiedział polityk PiS.

Wypowiedź Donalda Tuska

Stanisław Karczewski dodał, że przed dzisiejszym "Salonem politycznym Trójki" słuchał wywiadu Konrada Piaseckiego z Kazimierzem Ujazdowskim. – Widzę, że on (Kazimierz Ujazdowski - red.) w ogóle nie orientuje się, do czego jest powołany Senat – ocenił.

– Senat jest powołany, aby współtworzyć razem z Sejmem prawo i to jest nasze główne zadanie. Drugim zadaniem jest opieka nad Polonią – wyjaśnił, podkreślając jednocześnie, że cześć nowo wybranych senatorów nie interesowała się pracą tej izby.

Stanisław Karczewski ustosunkował się też do wypowiedzi Donalda Tuska, który skomentował fakt, że PiS nie uzyskał większości w Senacie. – Słyszę zapowiedzi o obstrukcji działań tak naprawdę zmierzających do zmiany władzy. Takie utrudnianie. Wczoraj Donald Tusk powiedział, że teraz (opozycja zdobyła – red.) Senat, później nastąpi zmiana prezydenta i władzy. (Obstrukcja – red.) to będzie jeden z instrumentów, który ma do tego prowadzić – ocenił gość Trójki.

Nie będzie dodatkowego posiedzenia

Marszałek mówił też, że nie będzie dodatkowego posiedzenia Senatu w starym składzie. – Nie ma takiej potrzeby, nie słyszałem o takich okolicznościach, które upoważniałyby czy zobowiązywały mnie, aby zwołać jeszcze jedno posiedzenie. Jestem przekonany, że to posiedzenie będzie kończyło nasza dziewiątą kadencję – powiedział Stanisław Karczewski. Przypomniał, że posiedzenie Senatu nowej kadencji zwołuje prezydent.

Gość Beaty Michniewicz pytany, czy zostanie marszałkiem Senatu w kolejnej kadencji, jeśli PiS znajdzie większość, odpowiedział, że "nie słyszał o innym kandydacie".

Stanisław Karczewski dodał, że marszałkiem-seniorem drugiej izby zostaje zgodnie z regulaminem najstarszy senator. W nowej kadencji jest to Barbara Borys-Damięcka (KO).

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

Źródło: Polskie Radio