Oficjalna wizyta w Austrii.

Dzięki zwycięstwu Jana III Sobieskiego przetrwała cywilizacja, która dała sobie i światu nadzieję na lepszą przyszłość, dziś warto zabiegać o jej przetrwanie i rozwój – powiedział 9 września 2018 r., w 335. rocznicę Odsieczy Wiedeńskiej na wzgórzu Kahlenberg pod Wiedniem marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

Marszałek Senatu, któremu towarzyszą senatorowie Sławomir Rybicki i Jan Hamerski uczestniczył w Wiedniu w obchodach 335. rocznicy Odsieczy Wiedeńskiej i 35. rocznicy wizyty ojca św. Jana Pawła II na Kahlenbergu.

Obchody rozpoczęły się od złożenia kwiatów w kaplicy Jana III Sobieskiego, procesji oraz mszy św. celebrowanej przez prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka.

"Król Jan III Sobieski obejmując wzrokiem oblężony Wiedeń zdawał sobie sprawę z tego, że nie przybył tutaj walczyć o ziemię czy złoto, lecz o chrześcijańską Europę. 12 września 1683 roku zdecydować się miało to, czy Europa pozostanie wielką cywilizacją, kształtującą los swój i świata, czy też stanie się peryferyjną dzielnicą osmańskiego imperium" - powiedział S. Karczewski podczas uroczystości.

„Jan III Sobieski był europejskiej cywilizacji pełnoprawnym obywatelem, zdobył wykształcenie filozoficzne na Akademii Krakowskiej. Biegle władał łaciną, językiem francuskim, niemieckim, znał grekę, włoski i hiszpański, porozumiewał się też po turecku i tatarsku. Znał też Tatarów i Turków, z którymi nie raz przyszło mu walczyć. Doskonale wiedział jaki los czeka Europę, jeśli pod Wiedniem zwycięży wezyr Kara Mustafa” – mówił marszałek.

"Kultury i cywilizacje mogą korzystać ze wzajemnych kontaktów, ale mogą się też w ich wyniku rozpadać. Dzięki zwycięstwu Sobieskiego pod Wiedniem przetrwała cywilizacja, która dała sobie i światu nadzieję na lepszą przyszłość" – zaznaczył marszałek Karczewski.

Marszałek Senatu podkreślał, że była to cywilizacja, która "uporała się z niedostatkiem dóbr i stworzyła człowiekowi materialne i polityczne warunki emancypacji". "Nigdzie indziej człowiek nie jest bardziej wolny" - ocenił.

Zaznaczył, że dlatego warto tej cywilizacji bronić i zabiegać o jej przetrwanie i rozwój. "Nie dla pogardzania innymi, nie dla okazywania im wyższości, nie dla pielęgnowania nacjonalizmu czy ksenofobii, o co bywa czasem nieroztropnie oskarżana, lecz dlatego, że wszystkim narodom, które przyjmą jej wartości, daje nadzieję na lepszą przyszłość" - powiedział.

Marszałek Karczewski powiedział też, że dumę z Europy i jej bohaterów miał wyrażać pomnik Jana III Sobieskiego, który miał stanąć na wzgórzu Kahlenberg. "Jego obecność na Kahlenbergu budzi kontrowersje. Nie rozumiemy ich. Europa zapominająca o swoich korzeniach, o swoich bohaterach i swojej wielkości, to Europa, od której odwrócą się sami Europejczycy" – mówił marszałek. Zaznaczył, że 335 lat temu „15 tys. bohaterów Europy poległo w jej obronie”.

Dzięki ich ofierze oraz świetnemu zwycięstwu naszych wojsk jest tu dziś Europa - Unia Europejska, oaza pokoju, demokracji i dobrobytu, „dobrowolne imperium”, do którego narody ustawiają się w kolejce zbiorowo i pojedynczo – mówił marszałek.

Prymas Polski abp Wojciech Polak w wygłoszonej homilii przypominał „wiarę i męstwo walczących o to, w co wierzyli - o Europę i o Boga”. Mówił, że pamięć o wydarzeniach sprzed 335 lat powinna być jednak „pozbawiona triumfalizmu” i stanowić „aktualne i ważne napomnienie, pozbawione jednostronnego czy to potępiania, czy uwielbiania. Chwalił odwagę obrońców Wiednia, obrońców chrześcijaństwa, ale podkreślił, że wojennych okrucieństw dopuszczały się nie tylko wojska tureckie, ale i wojska sprzymierzone.

Prymas apelował o wyciągnięcie nauki z „tej lekcji pokory i przestrogi” na przyszłość. Cytował też słowa dwóch papieży: Jana Pawła II i Franciszka, którzy - jak zaznaczył abp Polak - ostrzegali przed „murem zbudowanym z uprzedzeń” wobec osób innej religii czy koloru skóry. Dodał, że ten mur „rośnie, gdy ludzie odgradzają się od siebie, i że mur ten nie pochodzi od Boga”.

W czasie uroczystości wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Papierz przekazał w imieniu szefa MSZ Jacka Czaputowicza rektorowi Krekorze odznaczenie Bene Merito, przyznane za działalność na rzecz umacniania polskości w Austrii.

Po południu senacka delegacja odwiedziła Wiener Neudorf, gdzie znajduje się pomnik ofiar obozu koncentracyjnego KZ Wiener Neudorf-Guntramsdorf. Obóz ten był jednym z 47. obozów na terenie Austrii, przynależnych do głównego obozu KZ Mauthausen w Górnej Austrii.

Następnie w starym ratuszu Wiener Neudorf odbyła się uroczystość odznaczenia b. burmistrza tego miasta Christiana Woehrleitnera Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RP. Odznaczenie to nadawane jest cudzoziemcom i obywatelom polskim stale zamieszkałym za granicą, którzy swą działalnością wnieśli wybitny wkład we współpracę międzynarodową oraz współpracę łączącą Rzeczpospolitą Polską z innymi państwami i narodami.

To dzięki staraniom burmistrza powstał w tej miejscowości pomnik poświęcony pamięci ofiar działającej w Wiener Neudorf w latach 1943 – 1945 filii obozu koncentracyjnego Mauthausen.

Konsul Bartłomiej Rosik – za filozofem więzionym w KZ Guntramsdorf powiedział, że ludzkość ma dwie siły pamięć i zapomnienie. „Burmistrz zdecydował się wybrać ścieżkę pamięci o obozie i tamtych wydarzeniach. Przypomniał słowa burmistrza sprzed kilku lat, gdy pomnik był odsłaniany: „wznosząc ten pomnik miasto pamięta i nie ucieka od historii tego miejsca”. To zdaniem konsula był ważny krok w kierunku pamięci o przeszłości. „Dzięki pana zaangażowaniu powstał pomnik ważny dla stosunków polsko-austriackich.

Burmistrz dziękując za odznaczenie powiedział, że przyjmuje je w imieniu tych wszystkich, którzy angażowali się w upamiętnienie ofiar obozu. „Kierowało nami przeświadczenie, że należy upamiętnić te ofiary. Jest ono jak zobowiązanie, by pielęgnować pamięć o tamtych wydarzeniach” – podkreślił.

Marszałek Senatu w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy wręczył b. burmistrzowi odznaczenie. Podkreślił, że o prawdę historyczną, nawet najtrudniejsza należy dbać. Podziękował burmistrzowi i społeczności miasta zaangażowanej w sprawę upamiętnienia ofiar obozu. Podkreślił, że jego wizyta w Austrii ma charakter wielopłaszczyznowy. „Spotykam się z Polakami licznie tu mieszkającymi w Austrii. Znaleźli tu swój nowy dom, ale są przywiązani do Polski. Uczą się języka polskiego, odwiedzają Polskę, współpracują z Polską. Bardzo zależy nam na tej współpracy i władzom Austrii dziękujemy za wspieranie tych działań. W tym roku przypada 335 rocznica Wiktorii Wiedeńskiej. Wielkie zwycięstwo nas Europejczyków. Dzięki temu zwycięstwu Europa został Europą. To był nasz wspólny sukces. Musimy o przeszłości pamiętać, cieszyć się z historycznych zwycięstw. Ale pamiętać jakie są skutki działań wojennych. By budować lepsze relacje i bardziej przyjazną przyszłość. Ten pomnik niech stanowi memento, by nigdy więcej nie ginęli niewinni ludzie” – powiedział S. Karczewski.

W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele władz lokalnych, m.in. burmistrz miasta Herbert Janschka, a także osoby zasłużone dla upamiętnieniaofiar w Wiener Neudorf i przedstawiciele środowisk polonijnych.

W poniedziałek marszałek Karczewski spotka się z przedstawicielami duchowieństwa oraz organizacji zajmujących się problemami Polaków w Austrii. Będzie także rozmawiał z przewodniczącą austriackiego Bundesratu Inge Posch-Gruską.

 

 

Źródło: Senat RP