Salon polityczny Trójki z udziałem senatora Karczewskiego

– Może znajdą się też osoby, które będą kwestionowały zasadność mycia rąk – powiedział w Programie 3 Polskiego Radia Stanisław Karczewski, senator PiS, komentując szerzące się w kontekście pandemii informacje podważające wyniki badań medycznych.

Każdego dnia testy potwierdzają kilka tysięcy nowych zakażeń koronawirusem. Według prognoz Ministerstwa Zdrowia szczytu czwartej fali COVID-19 możemy się spodziewać na przełomie listopada i grudnia. Od dziś osoby dorosłe mogą rejestrować się na dawkę przypominającą szczepionki na koronawirusa. Dotyczy to tych, u których minęło pół roku od pełnego zaszczepienia. Takich osób w Polsce jest blisko 20 mln.

– Czwarta fala narasta. Może to jeszcze nie jest tsunami, ale wyraźnie jest coraz więcej zachorowań – powiedział Stanisław Karczewski, senator PiS i lekarz.

– Niestety w naszym otoczeniu pojawia się coraz więcej tzw. denialistów, czyli tych, którzy negują wyniki oczywistych badań naukowych – dodał, pytany o szerzące się informacje podważające sens noszenia maseczek.

Jak podkreślił, powinniśmy przejąć drobne, nic niekosztujące nawyki z poprzednich fal epidemii, jak chociażby częste mycie rąk. – Może znajdą się teraz osoby, które będą kwestionowały zasadność mycia rąk – pytał na antenie Trójki.

Przyznał, że te nawyki "pewnie nie mają decydującego znaczenia", ale jednak mają wpływ na liczbę zakażeń. – Ani szczepionki, ani maseczki, ani dystans nie zabezpieczają nas w 100 proc., ale zwiększa się prawdopodobieństwo uniknięcia zakażenia, uniknięcia przeniesienia zakażenia – wyjaśnił.

Odnosząc się do danych przedstawionych przez Konfederację, że jedna czwarta zgonów z powodu COVID-19 dotyczy osób zaszczepionych, Karczewski stanowczo stwierdził: "to nieprawda, to fałsz".

– Są badania wiarygodne, które pokazują to, że osoby, które się zaszczepiły, chorują zdecydowanie rzadziej, a jeśli zakażą się, przechodzą chorobę w sposób łagodny – mówił.

Dodał, że według badań "denialistów" jest 15 proc., a tych, którzy się wahają, nie podjęli decyzji – 30 proc. – Warto zwracać się do tych 30 proc., które myślą o zaszczepieniu – zauważył.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

Źródło: polskieradio.pl